Największa w Polsce
Stadnina Koni Michałów ma 361 koni czystej krwi arabskiej, w tym 136 klaczy. Jest największą w Polsce, jedną z większych w Europie i na świecie, zajmującą się końmi tej rasy.
Tysiące źrebiąt
Kolorowe siodła to prezent od króla Maroka, zauroczonego michałowskimi arabami. Służą do ozdoby zwycięzców. Do jazdy się nie nadają, są bardzo niewygodne.
(fot. Aleksander Piekarski)
Tysiące źrebiąt
W ciągu 57 lat istnienia stadniny urodziło się ponad 3 tysiące źrebiąt czystej krwi arabskiej. Sprzedano 1 tysiąc 420 koni arabskich do Australii, Ameryki Północnej, Ameryki Południowej, Afryki, Azji i Europy, uzyskując za nie rekordowe ceny.
Araby z Michałowa są jednymi z najpiękniejszych na świecie, więc nie ma się co dziwić, że zdobyte przez nie trofea nie mieszczą się w pokojach i piwnicach stadniny. Tutejsze konie są nagradzane od ponad 50 lat. Wkrótce wszystko, co towarzyszy hodowli koni, będziemy mogli podziwiać w multimedialnym muzeum.
Puchary, dyplomy, statuetki, girlandy kwiatów i inne ozdoby, którymi konie są obwieszane podczas wręczania nagród, nie mieszczą się w siedzibie stadniny. Zajmują każdy kąt, fragment podłogi i ściany. Stoją na biurkach, półkach i regałach. Tak wyglądają gabinet dyrektora, sąsiadujące z nim pokoje i piwnice biur stadniny.
WSZĘDZIE NAGRODY
- Nagrody nie mieszczą się. Niektóre są bardzo piękne i szkoda, że stoją, leżą i wiszą ściśnięte i nikt nie może ich oglądać. Mamy kolorowe, tkane siodła, to prezent od króla Maroka. Są one ozdobą, zakładaną nagrodzonym koniom na pokazach. Do jazdy się nie nadają, ponieważ są strasznie niewygodnie. Długo się w nich nie posiedzi - przyznaje dyrektor Stadniny Koni w Michałowie Jerzy Białobok. - Mamy mnóstwo uprzęży i zaprzęgów, których już nie używamy, a są bardzo ciekawe. Niektóre wyposażenie ma 100-150 lat. Poza okazami z naszego terenu część pochodzi z Lubelszczyzny, bo tam stadnina został założona i po kilku latach przeniesiona do Michałowa wraz ze zwierzętami i całym wyposażeniem. Zastanawiałem się, jak i gdzie to wszystko wyeksponować i pokazać szerokiej publiczności. Szkoda takie eksponaty trzymać w zamknięciu. Siedziba biura nie nadaje się do tego, nawet po rozbudowaniu. Nie możemy tu wpuszczać wycieczek.
I pomysł się znalazł. - Utworzymy mulitimedialne Centrum Edukacyjno-Wystawiennicze, coś na kształt Muzeum Powstania Warszawskiego. Poza eksponatami będzie mnóstwo elektroniki. Zwiedzający poznają pochodzenie konia arabskiego, jego związek i przyjaźń z człowiekiem, budowę zwierzęcia, jego fizjologię, ale nie w sposób tradycyjny, na planszach, ale przez multimedialne pokazy. Zwiedzający naciśnie guzik i zobaczy to, co będzie go interesowało - dodaje dyrektor.
Najlepsi na świecie
Takie statuetki są wręczane na pokazach w USA.
(fot. A. Piekarski)
Najlepsi na świecie
Konie z hodowli michałowskiej są powszechnie cenione za ich arabską urodę, charyzmę i doskonałe poruszanie się. Prezentowane na licznych pokazach i championatach krajowych w klasach młodzieżowych i dorosłych zdobyły wiele tytułów. Michałowskie klacze i ogiery zdobywają również najwyższe trofea na pokazach zagranicznych: 17 razy Championat Europy, 10 razy Championat Świata, 10 razy Championat USA. Podczas Championatu Świata w Paryżu po raz drugi Stadnina Koni Michałów zdobyła nagrodę dla najlepszego hodowcy.
ZAMIAST PASZY - NAGRODY
W stadninie znajduje się stary magazyn na paszę, już nieużywany. - Chcemy go wyremontować i w nim urządzić muzeum. Budynek jest bardzo ładny w środku, z drewnianym wnętrzem i łukowatym sklepieniem. Ma ponad 100 lat. Jako magazyn nie może dalej funkcjonować. Został zaprojektowany w czasach, gdy obsługa zwierząt odbywała się ręcznie, a paszę nosiło się na plecach. Teraz robią to maszyny, które jednak nie wjadą po schodach na drugie piętro. Współczesny magazyn musi być parterowy, a dla starego, o kilku kondygnacjach, trzeba znaleźć inne wykorzystanie. My zrobimy tam sale wystawiennicze - informuje dyrektor.
Remont wymaga sporych pieniędzy. - Podzielimy go na 2-3 lata i stopniowo będziemy odnawiać poszczególne kondygnacje i urządzać muzeum. W piwniczkach powstanie kawiarenka, a wyżej sale dla zwiedzających - zapewnia dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?