„Arka Nadziei” ponownie poprowadzi schronisko dla zwierząt

- To stowarzyszenie jako jedyne złożyło ofertę i spełnia ona wymagania formalne, więc zostanie z nim zawarta umowa -informuje Grażyna Ziętal z Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w kieleckim ratuszu. – Podpiszemy ją na 12 miesięcy.
Inne organizacje zajmujące się bezdomnym zwierzętami są zdania, że nie mogły startować w konkursie, ponieważ jego warunki zostały przygotowane pod „Arkę Nadziei”.

- To nieprawa. Jednym istotnym warunkiem było doświadczenie w wprowadzeniu takiej działalności, bo nie chcemy, aby ktokolwiek uczył się na naszych zwierzętach – wyjaśnia.

To kolejny konkurs wygrany przez „Arkę Nadzei”, która prowadzi schronisko w Dyminach od 3 lat.

W ramach umowy z miastem do obowiązków stowarzyszenia będzie należeć wyłapywanie bezpańskich zwierząt w mieście, opieka nad czworonogami przebywającymi w placówce, ich sterylizacja i czipowanie oraz szukanie nowych właścicieli dla zwierząt.
Stowarzyszenie będzie musiało zmierzyć się także z inwestycją zaplanowana przez miasto, przebudową schroniska, w którym zwierzęta będą przebywać w czasie prowadzenia prac. Na początku roku zostanie ogłoszony przetarg na wybór wykonawcy. Prace zostaną podzielone na dwa lata.

Przed budynkiem schroniska, od strony ulicy zostaną wybudowane boksy kwarantanny. Będą tu trafiać przywożone zwierzęta, aby nie miały styczności z tymi, które już przebywają w placówce. Stare kojce po modernizacji będą służyć, jako pomieszczenia bytowe dla psów.

Zmodernizowany zostanie obecny budynek administracyjny schroniska. Dobudowana będzie klatka schodowa oraz piętro, na którym przewidziano miejsce i wybieg przeznaczony wyłącznie dla kotów. Na parterze powstanie wydzielona część weterynaryjno - szpitalna i pobytowa dla zwierząt. Stare boksy dla psów znajdujące się na podwórku zostaną wyburzone i zastąpione nowymi.