MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Asfalt nawet im się nie marzy. Chcą tylko utwardzenia błotnistej drogi

Paweł WIĘCEK [email protected]
- Po tej drodze nie da się jeździć. Gmina musi ją w końcu utwardzić – mówi Krzysztof Januchta.
- Po tej drodze nie da się jeździć. Gmina musi ją w końcu utwardzić – mówi Krzysztof Januchta. fot. Paweł Więcek
Mieszkańcy Krajna w gminie Górno od 10 lat proszą wójta o remont gruntowej drogi. - Jak jest śnieg albo błoto nie da się przejechać. Problemy z dojazdem ma pogotowie. Dzieci idą do szkoły i toną w bagnie - opowiadają ludzie.

Dorota Kot, radna gminy Górno:

Dorota Kot, radna gminy Górno:

- Od lat proszę wójta, by razem ze swoimi pracownikami obejrzał drogę i znalazł jakieś rozwiązanie. Już rok temu dał ludziom gwarancję, że naprawi nawierzchnię. Będę się przyglądać, czy tym razem wójt zrobi to, co obiecał. Tę sprawę trzeba ostatecznie rozwiązać. Ludzie muszą mieć normalny dojazd do domów.

Trzykilometrowa polna droga gminna biegnąca od Woli Jachowej przez Górno Parcele do Krajna Drugiego dla kilkudziesięciu mieszkańców tej ostatniej miejscowości jest jedynym łącznikiem ze światem. Niestety, bardzo kiepskim łącznikiem.

CHOCIAŻ UTWARDZIĆ

Teraz w okresie poroztopowym i w czasie wiosennych ulew po drodze nie da się jeździć. Momentami przypomina grzęzawisko. Na podmokłym terenie porobiły się ogromne koleiny i dziury. Gdzieniegdzie z płyt, które kiedyś ktoś poukładał na krótkim odcinku, wystają druty. Ludzie mają tego dość. I po raz kolejny apelują do wójta Górna o remont drogi.

- Mam niepełnosprawne dziecko. Muszę je wozić do szkoły i do lekarza. Jak, skoro tą drogą nie da się jeździć!? Już tak dłużej nie mogę - denerwuje się Marta Cisak.

- Całe zaangażowanie gminy to zgoda na to, byśmy wywozili gruz na drogę. Gmina raz do roku też sypnie ciężarówkę klincu w dziury i tyle - mówi Krzysztof Januchta.

- Nie żądamy asfaltu. Jeżeli gminy nie stać na to, niech zrobi tylko gorsze odcinki i porządnie je utwardzi - mówi Andrzej Balcerowski.

COŚ ZROBIMY

W sobotę mieszkańcy spotkali się na miejscu z Jarosławem Królickim, wójtem Górna. Zaprosili go, by pokazać, jak wygląda droga po zimie, i prosić o pomoc. Ze strony gospodarza gminy padły obietnice.

- Co roku 40 tysięcy wydajemy na utwardzanie i to nic nie daje. Nie da się przejechać. To karygodna sprawa - przyznaje Królicki. - Apeluję, by trochę zaczekali, bo, cholewa, teraz jest strasznie. Bajora są. Ledwie przejechałem samochodem. Jest problem. Myślę, co zrobić. Trzeba to rozwiązać z zastanowieniem, by nie rzucać pieniędzy w błoto. Na pewno coś będziemy robić. W ciągu dwóch-trzech tygodni zaczniemy. W najbardziej newralgicznych miejscach utwardzimy nawierzchnię - zapowiada Królicki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie