Jak informuje Piotr Sołtyk, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu, jego służby wyjechały w teren już w niedzielę i pracowały od godziny 16 do 22. - Apogeum śnieżycy nastąpiło w poniedziałek w nocy o godzinie 2.15 i wtedy na drogi wyjechał ponownie sprzęt - mówi Piotr Sołtyk. - W terenie są trzy pługopiaskarki i dwa ciągniki. Łącznie pracuje 25 osób.
Prezes Sołtyk zapewnia, że na terenie miasta wszystkie główne drogi są przejezdne. Nieco gorzej wygląda sytuacja na drogach dojazdowych, dlatego tam kierowcy muszą zachować szczególną ostrożność.
Mimo trudnych warunków na drogach miejskie autobusy w Sandomierzu kursują bez przeszkód. W teren wyjechał także sprzęt i służby odbierające śmieci.
Piotr Martyniak, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Sandomierzu przypomina, że przedsiębiorstwo obsługuje 350 kilometrów dróg, dlatego w pierwszej kolejności sprzęt dysponowany jest do tych miejsc, gdzie ze względu na usytuowanie terenu, warunki jazdy są najtrudniejsze. - To wąwozy i drogi z podjazdem - przypomina dyrektor Martyniak. - Nasze służby pracowały w terenie już od niedzieli, od godziny 12 do 20. W poniedziałek sprzęt wyjechał o 3 rano. W terenie mamy cztery pługopiaskarki i ciągnik z pługiem. Pogoda jest bardzo zmienna, dlatego mimo przejazdu pługopiaskarek, po kilku godzinach, śnieg może już pokrywać drogę. Bardzo prosimy o ostrożną jazdę - dodaje.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?