MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Belfrem być

Ilona Grzesiczak
Jak opanować strach? Jak nie dać go po sobie poznać? Co zrobić by dzieci nie ziewały na lekcji?
Jak opanować strach? Jak nie dać go po sobie poznać? Co zrobić by dzieci nie ziewały na lekcji? archiwum
"Jedyny cel, który stawiam przed wami to przetrwać" - tak myślała Dagmara podczas swojej pierwszej lekcji po drugiej stronie biurka.

Szkołę od strony ucznia każdy zna. Nie raz jeszcze wspomnimy o wybrykach i psikusach robionych nauczycielom. Może zastanawialiście się kiedyś jak jest po tej drugiej stronie biurka.

Co czuje nauczyciel, kiedy patrzy na niego kilkanaście par oczu? Ile poświęcenia i
czasu wymaga przygotowanie dobrej lekcji?

Studenci kierunków pedagogicznych mają szansę się o tym przekonać. Już na trzecim roku zaczynają praktyki studenckie. Daje to szansę na wykazanie się w roli nauczyciela. Sprawdzają swoje umiejętności. Niektórzy odkrywają nowe powołanie. Inni spostrzegają, że praca w szkole nie jest dla nich. Często o przyszłości decyduje pierwsza przeprowadzona lekcja.

- Przed pierwszymi zajęciami zżerały mnie nerwy.- mówi Dagmara studentka filologii polskiej na Akademii Świętokrzyskiej. - Ze zdenerwowania nie mogłam rano nic przełknąć- dodaje. Jak widać to duże przeżycie dla niedoświadczonego studenta.

- Stres trwał przez pierwsze pięć minut- wspomina Basia, koleżanka Dagmary.- Dzieci okazały się cudowne. Chętnie zabierały głos w dyskusji. Ciągle zgłaszały się do odpowiedzi- opowiada Basia. Obie dziewczyny przyznają, że gdyby znały temperament uczniów, to pewnie zdenerwowanie byłoby mniejsze. Scenariusz lekcji wyglądał podobnie. Na początku każda z praktykantek sprawdzała listę obecności.

Po krótkim wstępie i rozmowie z uczniami, zapisywano temat. - Oprócz wiedzy ściśle związanej z językiem polskim musiałam przygotować wiadomości o harcerstwie - mówi Dagmara. - Nigdy nie należałam do harcerstwa więc było to dla mnie nie lada wyzwanie - dodaje. Dalsza część zajęć poświęcona była pracy z tekstem. Nie zostało dużo czasu na dodatkowe ćwiczenia. Ostatnie pięć minut dziewczyny przeznaczyły na zadanie pracy domowej. - Tak na prawdę te czterdzieści pięć minut mija niezwykle szybko - skarży się Basia.- Nie zawsze można przekazać w tak krótkim czasie wszystkie wiadomości - dodaje.

- Tak naprawdę w głowie ciągle miałam słowa metodyka: "Jedyny cel, który stawiam przed wami to przetrwać."- podsumowuje Dagmara - Myślę,że się nam udało- dodaje. - Stres związany z przygotowaniem się do lekcji był o wiele większy niż ten podczas zajęć- wspomina. - Z perspektywy nauczyciela świat zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Nagle ma się władzę. Decyduje się o tym kto odpowiada. Wszystko zależy od nas.- podpowiada Basia.

Nigdy nie możemy jednoznacznie stwierdzić, czy się do czegoś nadajemy. Trzeba spróbować wielu rzeczy. Osobiste doświadczenia pomogą nam w wyborze drogi życiowej Nie zarzekajmy się więc, że nigdy nie będziemy belframi. Być może w tym ktoś z nas odnajdzie sens swojego życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie