W pierwszym domu, do jakiego włamali się przestępcy, była córka gospodarzy, która na co dzień uczy się w Anglii.
- Dziewczyna usłyszała dziwne hałasy, zadzwoniła do rodziców. Stłukła coś, żeby spłoszyć złodziei. Udało się - uciekli, niczego nie zabierając - opowiadają policjanci.
W drugim domu złodzieje mieli więcej szczęścia - rzeczywiście nikogo nie zastali. Ukradli biżuterię, wartą około 3700 złotych. Poszukiwania włamywaczy trwają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?