Biała Dama, Wiedźminy i Teatr Ognia czyli Wyjątkowe Rozpoczęcie Wakacji w Zamku Krzyżtopór w Ujeździe

Mnóstwo turystów postanowiło sobotni wieczór, 29 czerwca spędzić w Zamku Krzyżtopór w Ujeździe. Przyjechali z różnych stron i mówią, że na pewno tu powrócą. - Jesteśmy z Krakowa. Mamy Wawel i smoka ale postanowiliśmy zobaczyć na żywo Białą Damę – mówi pani Małgorzata, która województwo świętokrzyskie zwiedza z mężem i dziećmi. - Jesteśmy tu po raz pierwszy ale na pewno wrócimy, bo jest tu niesamowity klimat, ujmujące mury, niezwykła atmosfera – dodaje.

Byli też turyści, którym zamek jest znany na co dzień. - Jesteśmy stąd ale pierwszy raz w nocy na zamku. Można się bać, jest super – mówił mieszkaniec Iwanisk.

Faktycznie, można było się mocno przestraszyć o co zadbało Centrum Dawnych Sztuk Walk z Warszawy. -

Dzisiaj mamy wiele atrakcji dla turystów. Zamek jest naprawdę magiczny i robi wrażenie. Mamy taki pomysł, by zwiedzanie zamku połączyć z elementem fabularnym. My się specjalizujemy w Wiedźminach, więc mamy tu trochę opowieści o nich. Budujemy właśnie taką fabułę wiedźmińską, cała grupa turystów jest wciągnięta w taką zabawę. Odbywają się tu walki, pokazy walki na miecze, są pojedynki ciekawe, krzyki ze strachu i rozpaczy. Jest dym, są duchy i zagrożenia życia...oczywiście wszyscy przeżyją

– opowiada Robert Szatecki z Centrum Dawnych Sztuk Walk.

Przygody wiedźmińskie spodobały się zwłaszcza najmłodszym turystom. - Było fajnie, trochę się bałem jak ten pan krzyczał, ale to na początku. Były super walki i chodzenie w ciemności. Nie było wiadomo, z której strony może wyjść jakiś upiór – mówił Marcel z Wrocławia.

Tuż przed północą odbył się pokaz ognia, który zaprezentował Teatr Żywiołów Versus. - Nasze pokazy są przygotowywane przez ludzi z pasją, dostarczamy uśmiech i dobrą zabawę dla nas samych i publiczności. Do stworzenia naszych show wykorzystujemy ogień, światło, muzykę oraz profesjonalną pirotechnikę sceniczną. Cały czas dążymy do perfekcji i ciągle ulepszamy nasze przedstawienia – mówili panowie z Teatru Żywiołów.

Były niesamowite pokazy żonglowania ogniem czy połykania ognia wszystko przy akompaniamencie muzyki, co dodatkowo wzbudzało wyobraźnię widzów. Po występie można było usłyszeć, że „było magicznie”.

W monumentalnych murach zamczyska odbyło się także biwakowanie z pieczeniem kiełbasek w ognisku, które poprzedziło zwiedzanie z pochodniami, legendami i duchami. Na murach Krzyżtoporu można było zobaczyć ducha Białej Damy a nawet ducha Krzysztofa Baldwina i Czarnego Rycerza.