Brak prądu i lód przeszkodą w przygotowaniach Łysicy Bodzentyn. W sobotę sparing ze Stalą?

W miniony piątek Łysica miała rozegrać sparing z trzecioligową Wisłą Sandomierz. Mecz nie doszedł do skutku z powodu zalegającej warstwy lodu na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie miało zostać rozegrane spotkanie. Pojedynek został przełożony na wtorek, ale także tego dnia stan ostrowieckiego boiska nie pozwalał na to, aby rozegrane zostało na nim spotkanie.

TYDZIEŃ INDYWIDUALNIE

Z powodu awarii sieci energetycznych w gminie Bodzentyn, treningi Łysicy przez tydzień były zawieszone. Brak oświetlenia na hali sportowej uniemożliwiało przeprowadzenie zajęć. Wszyscy zawodnicy w tym czasie trenowali indywidualnie. - Piłkarze byli zmuszeni do zajęć indywidualnych, przez awarię prądu. W poniedziałek spotkaliśmy się na pierwszym treningu po tygodniowej przerwie. Biegaliśmy w terenie i nie było widać, aby któryś z graczy miał jakieś zaległości, co świadczy o tym, że wszyscy pracowali indywidualnie - mówił Krzysztof Trela, trener Łysicy.

- Cały czas przyglądamy się zawodnikom, aby znaleźć dla nich optymalne pozycje. Do zespołu dołączył Tomasz Ciesielski, wartościowy gracz, który na pewno przyda się w naszym zespole - dodaje szkoleniowiec bodzentyńskiej drużyny.

TRUDNI SPARINGOWI PRZECIWNICY

W sobotę 1 lutego, o godzinie 11, Łysica na boisku ze sztuczną nawierzchnią, przy ulicy Kolejowej w Ostrowcu Świętokrzyskim zmierzy się w meczu sparingowym z zajmującą czwarte miejsce po rundzie jesiennej w grupie wschodniej drugiej ligi Stalą Stalowa Wola. Natomiast, już trzy dni później, we wtorek 6 lutego, o godzinie 14, na tym samym obiekcie bodzentyńska drużyna zagra z trzecim zespołem po rundzie jesiennej w grupie wschodniej drugiej ligi - Siarką Tarnobrzeg. - Od soboty rozpoczniemy grę sparingową, co trzy dni. Terminarz tak się ułożył, że zaczniemy sprawdziany od zespołów z drugiej ligi. Mamy równorzędną kadrę dwudziestu zawodników, więc w tych meczach będziemy mogli zagrać na dwa różne składy. Każdy z graczy będzie mógł się pokazać na tle dobrych przeciwników - powiedział Trela.