Budowa obwodnicy Kazimierzy Wielkiej na finiszu. Kiedy zakończenie? Jak wyczekiwana droga wygląda teraz? Zobacz zdjęcia z drona

Inwestycję prowadzi konsorcjum - firmy Trakt SA i Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych Fart Sp. z o.o.

- Pogoda jest niestabilna, nie pozwala na razie na prowadzenie prac ostatniego etapu budowy. Planowaliśmy przystąpić do niego jeszcze w drugiej połowie marca lub z początkiem kwietnia, niestety od kilku tygodni pogoda nie sprzyja i na budowie niewiele się zmieniło. Nie można podjąć wielu prac, bo z powodu zalegania dużej ilości wody, tonęlibyśmy w błocie. Zaawansowanie finansowe przy budowie obwodnicy Kazimierzy Wielkiej wynosi około 90 procent. Zdecydowana większość prac już zakończono nami. Na całym ciągu głównym, to znaczy na obwodnicy i przyległych drogach serwisowych, trzeba położyć jeszcze warstwę ścieralną nawierzchni. Nie została jeszcze położona ze względu na zimę. Uczynimy to gdy aura będzie sprzyjać, wykonamy też wówczas oznakowanie poziome i pionowe oraz poprawki po zimie, umocnienia rowów, humusowanie z obsianiem trawą. Termin dla inwestycji upływa 24 maja. Chcemy dotrzymać tego terminu – mówi Przemysław Pypeć, wiceprezes zarządu spółki Trakt.

Przypomnijmy. Inwestycja ma odciążyć centrum od ruchu tranzytowego i poprawić bezpieczeństwo. Obwodnica Kazimierzy Wielkiej to około 3 kilometry trasy po północno-wschodniej stronie miasta oraz około 1,4-kilometrowy odcinek po stronie południowo-zachodniej. Północno-wschodnia część obwodnicy zaczyna się na prowadzącej ze Skalbmierza i Cudzynowic drodze 768. Rozpoczyna ją rondo, następnie nowym śladem jest prowadzona do drogi 776, z którą łączy się drugim rondem i prowadzi do ulicy Koszyckiej. Południowy objazd miasta ma długość 1,4 kilometra. Zaczyna się na ulicy Koszyckiej, następnie łączy z drogą 776 na istniejącym już rondzie - skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Tadeusza Kościuszki.

W drugiej połowie czerwca, po wszystkich odbiorach, obwodnica zostanie oddana do użytku.