ZOBACZ także:
Kolejny absurd przy budowie przystanków w Kielcach? Najpierw asfalt położyli, za kilka dni… zerwali
Dwóch panów leżących na drewnianych paletach i śpiących kamiennym snem przedstawia zdjęcie, które przysłał czytelnik do redakcji "Echa Dnia". A są to pracownicy firmy budującej przystanki autobusowe w Kielcach. Fotografia została zrobiona w piątek 10 lipca, o godzinie 10.50, no nowo budowanym przystanku przy ulicy Orkana w Kielcach.
- Żenada - komentuje zdjęcie Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. - Oczywiście ten obrazek weźmiemy pod uwagę, gdy firma wystąpi o przedłużenie umowy na przebudowę przystanków.
Tomasz Chrobot, dyrektor zarządzający kieleckiego oddziału firmy Betonox Construction tłumaczy swoim pracowników tak: - Z powodu upałów niektóre prace wykonujemy także w nocy, więc pracownicy mają być prawo zmęczeni. Każdemu robotnikowi przysługuje 15 minutowa przerwa na posiłek. Jest to wymóg Kodeksu Pracy. A ja nie wnikam, jak pracownicy spędzają ten czas, czy jedzą, czy śpią.
Zdjęcie jest bulwersujące, ponieważ budowa przystanków jest opóźniona o ponad dwa miesiące. A rozkopane zatoki autobusowe, na których przez wiele dni nie było widać ani robotników, ani sprzętu, są powodem gigantycznych korków.
Modernizacja, na którą miasto wyda ponad 30 milionów złotych obejmuje 81 przystanków. Prace powinny się zakończyć do 31 sierpnia, a umowa na duże wiaty została już przedłużona do połowy października. Wykonawca zapowiedział, że na małych i średnich przystankach ma już 68 dni opóźnienia...
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?