MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budżet Kielc z ograniczeniami. Nie zaczną budowy szkoły w Dąbrowie, mniej pieniędzy na inwestycje sportowe

/ATA/
Dlaczego miasto chce wziąć tak mało za klub Korona? Czemu ograniczono wydatki na sport i kulturę? To wątpliwości radnych do budżetu Kielc na 2011 roku, który będzie głosowany na czwartkowej sesji Rady Miasta.

Wszystkie komisje Rady Miasta pozytywnie zaopiniowały projekt budżetu Kielc, choć niektórzy radni mieli do niego uwagi.

Dariusz Kozak (Prawo i Sprawiedliwość) zauważył, że drastycznie ograniczono wydatki na sport i kulturę, z 29 milionów złotych w tym roku, do 19 milionów w przyszłym.

- W ubiegłych latach budowano baseny i stąd tak duże wydatki, ale czy nie można podtrzymać tej kwoty i inwestować teraz w boiska. W planie na 2011 rok są tylko dwa, a czemu nie 5 - mówił.

- Tych 10 milionów złotych po prostu nie ma - wyjaśniała skarbnik miasta, Barbara Nowak. - Musimy mocno oszczędzać, aby znaleźć pieniądze na wkład własny na inwestycje współfinansowane przez Unię Europejską. Musimy wybrać czy budujemy boiska wyłącznie za swoje pieniądze, czy inwestycje, które w 85 procentach pokryje Unia.

Radny Stanisław Rupniewski (Sojusz Lewicy Demokratycznej) skrytykował, że w projekcie budżetu miasto założyło, iż ze sprzedaży klubu sportowego Korona uzyska tylko 16,5 miliona złotych. - To bardzo mało. Skąd tak niska kwota, skoro międzynarodowe instytucje wyceniają klub na 10 milionów euro? - pytał.

Skarbniczka wyjaśniła, że to jest minimum, które miasto chce uzyskać, ponieważ tyle włożyło w klub. - Prawda jest taka, że sprzeda się za tyle, ile da kupiec. Plan w górę zawsze można zmodyfikować - przypomniała.
Joanna Grzela (Sojusz Lewicy Demokratycznej ) zaniepokoiła się, że z planu budżetu zniknęła budowa szkoły w Dąbrowie. Skarbnik nie wykluczyła, że inwestycja rozpocznie się w tym roku, jeśli pojawią się dodatkowe pieniądze. - Budżet przygotowany został bardzo ostrożnie, więc dochody mogą być większe niż założyliśmy, ponieważ widać ożywienie w gospodarce. Ale na razie wolimy nie przenosić optymizmu do budżetu. W trakcie roku zawsze można prowadzić zmiany. Niektóre inwestycje mogą z różnych przyczyn nie dojść do skutku, więc w ich miejsce wejdą inne - dodała.

Radni z Komisji Budżetu i Finansów przyjęli projekt przyszłorocznych wydatków, tylko Dariusz Kozak wstrzymał się od głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie