MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Włoszczowy nie chce zmiany organizacji ruchu

Rafał Banaszek [email protected]
Jeszcze w zeszły poniedziałek był znak zakazu zatrzymywania się na ulicy Mickiewicza, a już we wtorek znikł z drogi. To wprowadziło chaos komunikacyjny w centrum!
Jeszcze w zeszły poniedziałek był znak zakazu zatrzymywania się na ulicy Mickiewicza, a już we wtorek znikł z drogi. To wprowadziło chaos komunikacyjny w centrum! Rafał Banaszek
Nie wiadomo, czy dojdzie do reorganizacji ruchu na dwóch gminnych drogach w centrum Włoszczowy - ulicach Mickiewicza i Krótkiej, gdzie powstaje nowa galeria.

Mieszkańcy ostro protestują przeciwko decyzji starosty włoszczowskiego. Burmistrz popiera obywateli. Tymczasem właścicielka galerii twierdzi, że chce zapobiec łamaniu prawa o ruchu drogowym i między innymi dlatego zwróciła się do powiatu o zmianę dotychczasowej organizacji.

Zakazać zatrzymywania się

Inwestorka z Piotrkowa Trybunalskiego, która buduje w centrum miasta przy drodze wojewódzkiej 786 galerię, zwróciła się do Starostwa Powiatowego we Włoszczowie z wnioskiem o zmianę organizacji ruchu na ulicy Mickiewicza (na odcinku od ulicy Partyzantów do Krótkiej). Chciała, żeby wprowadzić tam zakaz zatrzymywania się pojazdów z warunkowym dopuszczeniem zaopatrzenia na czas rozładunku i wyładunku towarów przy swoim obiekcie.

- W świetle przepisów o ruchu drogowym nie można się zatrzymywać na tym krótkim odcinku ulicy, gdyż prawo mówi, że samochód może stać minimum 10 metrów od skrzyżowania. Chodzi mi o to, żeby ulica Mickiewicza była przejezdna, drożna, żeby można było dostać się bez problemów do własnej posesji. Zapewniam, że na ulicy Mickiewicza nie będzie żadnych rozładunków towarów. Dostawy towarów do galerii będą odbywały się na prywatnej zatoce parkingowej przy ulicy Krótkiej - wyjaśnia Elżbieta Dobosz, właścicielka budowanego obiektu wielkopowierzchniowego.

- Znaki na ulicy Mickiewicza są rzeczywiście niedopracowane. Kierowcy zatrzymywali się do tej pory po prawej stronie, a po lewej było tylko dopuszczalne zatrzymywanie na czas wyładunku towarów. Tymczasem zgodnie z prawem na tym odcinku mógł stać tylko jeden samochód - potwierdza Krzysztof Kościołek, kierownik Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji we Włoszczowie.
Teraz, na wniosek właścicielki galerii, po lewej stronie ulicy Mickiewicza ma obowiązywać bezwzględny zakaz zatrzymywania się, natomiast po prawej stronie będzie zakaz zatrzymywania się z tabliczką "Nie dotyczy zaopatrzenia na czas wyładunku i załadunku towarów". Oznacza to, że samochody dostawcze dostarczające zaopatrzenie dla wszystkich sąsiadujących z galerią punktów handlowych, będą mogły zatrzymywać się po prawej stronie tej drogi.

Elżbieta Dobosz domaga się również zmiany organizacji ruchu na sąsiedniej ulicy Krótkiej (na odcinku od ulicy Mickiewicza do Placu Wolności). - Ta droga jest za wąska, żeby była dwukierunkowa. Samochody parkują tam na całej szerokości chodnika, przez co ruch pieszy odbywa się jezdnią, a nie wyznaczonym chodnikiem. W związku z powyższym wnioskowałam, żeby na tym odcinku obowiązywał obustronny zakaz zatrzymywania się pojazdów - mówi inwestorka z województwa łódzkiego. Na ulicy Krótkiej policja chce wprowadzić ruch jednostronny - od Urzędu Gminy w stronę Rynku.

Burmistrzowi się nie podoba

W związku z planowaną zmianą ruchu wstawiono już odpowiednie znaki drogowe i zakryto je czarną folią. Miały czekać do oficjalnego rozpoczęcia działalności galerii. Tymczasem we wtorek znaki… znikły. - Ponieważ denerwowały mieszkańców, gmina je zdemontowała - dowiedzieliśmy się od burmistrza Włoszczowy Bartłomieja Dorywalskiego. Pomysł zmiany organizacji ruchu rzeczywiście nie podoba się mieszkańcom miasta i okolicznym handlowcom, którzy złożyli nawet petycję do Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej z prośbą, żeby zajęła się tą sprawą.

Włodarz Włoszczowy też zareagował. 11 marca burmistrz Dorywalski wystosował pismo do starosty Zbigniewa Matyśkiewicza. Napisał w nim: "Nowe rozwiązanie budzi ogromy sprzeciw mieszkańców tych ulic, gdyż nowa organizacja ruchu zabrania im parkowania samochodów przed własnymi posesjami, czy przed lokalami, w których prowadzą działalność gospodarczą, a pamiętać należy, że jest to teren zurbanizowany o zwartej zabudowie miejskiej. Rozumiem również potrzeby, jakie przedstawiła panu staroście wnioskodawczyni tych zmian, jednak, jako zarządzający drogami gminnymi, muszę mieć na uwadze dobro wszystkich mieszkańców mojej gminy, a tym samym użytkowników tych dróg".

Bartłomiej Dorywalski zaproponował, aby rozwiązać ten problem przy wspólnym udziale wnioskodawcy i użytkowników tych dróg. - "Mając na uwadze wnioski mieszkańców i osób wykonujących działalność gospodarczą w obrębie ulicy Mickiewicza oraz ulicy Krótkiej wnoszę do pana starosty, jako organu zarządzającego ruchem na drogach gminnych, o ponowne przeanalizowanie zmiany organizacji ruchu na tych ulicach, biorąc pod uwagę również interes ogólnospołeczny, a nie wyłącznie interes wnioskodawcy" - zaapelował burmistrz. - Zajmiemy się tym tematem. Komisja przeanalizuje tę sprawę jeszcze raz - obiecuje wicestarosta Ryszard Maciejczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie