Zespół Szkół Techniczno-Informatycznych organizuje studniówkę we własnej sali gimnastycznej. W tym roku zamieni się ona w wytworny... pałac królewski.
Poloneza z "Pana Tadeusza" na otwarcie imprezy zatańczy 20 par. W pierwszej kroczą Kamila Ściubisz i Piotr Doroz, tuż za nimi Justyna Badocha i Mateusz Jaroszek. Są pełni optymizmu przed premierą. - Będzie super! - zapewniają zgodnym chórem.
"Mechanik" trenuje poloneza już od trzech miesięcy. Maturzyści z zapałem kręcą figury, pod okiem profesor Jolanty Gluzickiej, która nie kryje podziwu dla swoich podopiecznych. A mają do wykonania podwójną pracę, gdyż obok "chodzonego" w programie studniówki znalazł się także dostojny walc.
W przerwach między treningami dziewczęta mają dodatkowe zajęcia: trzeba wybrać szałową kreację, zamówić sesję u fryzjera, w salonie piękności. Młodzieńcy mierzą garnitury, a dyrektor szkoły Sylwester Pałka... przygotowuje swój "magiczny klucz". To symbol władzy maturzystów w tę jedyną, niepowtarzalną noc.
W tym roku w Zespole Szkół Techniczno-Informatycznych mamy cztery klasy maturalne. To abiturienci liceum oraz technicy: mechanicy, informatycy, żywienia i gospodarstwa domowego. Kalendarz zadecydował, że "mechanik" znalazł się "pod kreską" w studniówkowym odliczaniu. Bal maturalny od pierwszego egzaminu pisemnego, z języka polskiego, dzieli mniej niż 100 dni - 97. Nie psuje to jednak humorów buskim maturzystom. Zapowiadają, że będą się bawić aż do białego rana!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?