Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buscy Żuawi idą na Warszawę

Adam LIGIECKI
Buscy Żuawi Śmierci po raz trzeci wystąpią w niedzielę na centralnych obchodach Święta Wojska Polskiego.
Buscy Żuawi Śmierci po raz trzeci wystąpią w niedzielę na centralnych obchodach Święta Wojska Polskiego. Adam Ligiecki
15 sierpnia obejrzymy w stolicy wielką paradę z okazji Święta Wojska Polskiego. Także Ponidzie będzie miało tam swojego przedstawiciela.

Buscy Żuawi Śmierci, bo o nich mowa, wystąpią na uroczystościach w Warszawie już po raz trzeci. W pełnej gali - w czarnych mundurach, z wielkim białym krzyżem na piersi.
To jedyna w Polsce grupa rekonstrukcyjna, która kontynuuje tradycje francuskich żuawów. Elitarnego oddziału - "komandosów powstania styczniowego" z 1863 roku.

OSTRE TRENINGI

Buscy żuawi reprezentują Ponidzie na niedzielnych uroczystościach. - A może będziemy też jedynym oddziałem z regionu świętokrzyskiego. Nadal bowiem nie wiadomo, czy pojedzie do Warszawy 13. Pułk Ułanów z Kielc - zdradził nam Robert Osiński, dowódca naszej formacji, który razem z Robertem Matusikiem kierują przygotowaniami do występu w stolicy.

Buszczanie zaplanowali dwa ostre treningi przed wyjazdem do Warszawy. Ćwiczą głównie elementy musztry, krok, chodzenie w szyku, prezentowanie broni. Mimo wakacji - a część oddziału stanowią uczniowie buskiego "mechanika" - nie ma problemów z frekwencją.

PIKNIK W REZERWIE

Jadą w bojowych nastrojach, choć... nie do końca wiedzą, w jakiej formule odbędzie się ich występ. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy w defiladzie - razem z oddziałami Wojska Polskiego - maszerować będą też grupy rekonstrukcyjne. To zależy od organizatorów niedzielnych uroczystości.
- My mamy taką nadzieję. Z tym nastawieniem jedziemy do Warszawy - podkreśla Robert Osiński. - Gdyby, odpukać, okazało się, że grupy nie pójdą w defiladzie, będzie coś w zamian. Piknik dla publiczności, w parku Saskim.

SZACUNEK DLA LEGII

Buscy żuawi zebrali już sporo doświadczeń w poprzednich latach. Znają swoje miejsce w szyku: na paradzie maszerują jako trzecia grupa, w chronologii historycznej - za oddziałami z epoki napoleońskiej i powstania listopadowego. Oni reprezentują 1863 rok - powstania styczniowe, a po nich idą jeszcze rok 1920 i legiony, kampania Września ’39, powstańcy warszawscy, Ludowe Wojsko Polskie.

- Jeśli chodzi o grupy rekonstrukcyjne, może nie mamy co równać się tylko z napoleońską Legią Nadwiślańską. To profesjonaliści, którzy mają w dorobku występy na ponad 100 imprezach - mówi Robert Matusik. - W tym chyba ze 30 razy występowali w Hiszpanii, w inscenizacjach napoleońskich. Robili to tak znakomicie, że... omal nie zostali zlinczowali przez tamtejszą ludność! - dodaje Robert Osiński.

PÓJDĄ TRÓJKAMI

Buscy Żuawi Śmierci pojadą do stolicy w 19- albo 16-osobowym składzie: sześć lub pięć trójek oraz dowódca. Rzecz jasna pod sztandarem, a są w tym gronie "weterani", którzy brali udział we wszystkich paradach warszawskich: Robert Osiński, Robert Matusik, Jarosław Pasternak, Winicjusz Pasternak czy Mariusz Żabiński.

Weteranem, mimo młodego wieku, ma prawo czuć się także 18-latek Mikołaj Matusik. Syn pana Roberta był już trzy razy w Warszawie. Choć status najmłodszego w oddziale musiał oddać innym - Łukaszowi Siwemu i Krzysztofowi Kordysowi, uczniom "mechanika".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie