Choroba ta objawia się częstymi złamaniami, głównie kości udowych i ramiennych oraz niskorosłością. Wiktorek ma za sobą już osiem operacji, znaczną część życia spędza w szpitalu, ale dzielnie znosi cierpienie. Z pogodą ducha i dziecięcym enztuzjazmem walczy o powrót do zdrowia.
7 grudnia miał przejść kolejną, ważną operację, lecz zabieg został odwołany ze względu na problemy finansowe szpitala. Jedyny ratunek, to wstawienie gwoździa teleskopowego w udo nogi Wiktora - w prywatnym gabinecie lekarskim. Koszt: 17 tysięcy złotych. Rodzicom dziecka brakuje do tej kwoty 5 tysięcy, więc w akcję pomocy włączyła się macierzysta szkoła pierwszaka.
- To najmilszy pierwszaczek naszej szkoły. Taki „słodziak”, który mimo tej okropnej choroby jest stale uśmiechnięty. Ma to „coś”, co przyciąga ludzi i powoduje, że każdy chce mu pomóc. Wszyscy pomagamy naszemu Wiktorkowi! - deklaruje wicedyrektor Anna Masłowska.
Wszyscy, czyli cała „jedynka”: od podstawówki, gimnazjum po nauczycieli i rodziców. W sobotę, podczas Kiermaszu Świątecznego na rynku odbędzie się akcja charytatywna - „Każdy serce otwiera, bo „jedynka” dla Wiktorka zbiera”. Uczniowie przygotowali piękne stroiki i ozdoby bożonarodzeniowe, będą też pyszne wypieki i loteria fantowa. Każda złotówka zebrana na kiermaszu będzie przekazana na leczenie i rehabilitację chorego chłopca.
A w niedzielę, o godzinie 17, w klubie Kalejdoskop w buskim hotelu Słoneczny Zdrój „jedynka” zaprezentuje spektakl świąteczny. Przygotowany - przez szkolny zespół Zlepce dla Wiktora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?