Powiat buski złożył dwa wnioski do programu Polski Ład. Pierwszy projekt miał kosztować 76 514 800 złotych, w tym kwota dofinansowania miała wynieść 72 689 000,60 złotych. Drugi projekt miał kosztować 31 489 923 złote, kwota dofinansowania 29 915 426,85. Pieniądze te miały pójść na przebudowę kluczowych z punktu widzenia gospodarczego dróg na terenie powiatu buskiego.
- Jestem nie tylko zawiedziony, ale bardzo mocno zaskoczony takim obrotem sprawy. Dwa nasze wnioski spełniały wszystkie wytyczne Banku Gospodarstwa Krajowego. Nie wiem, czy to jest wynik niechęci do powiatu buskiego, czy jakiejś wojny wewnętrznej, bo kiedy dziś słuchałem konferencji prasowej pani minister Anny Krupki, to widzę, że na takową się zanosi. Szkoda tylko, że cierpią przez to mieszkańcy powiatu. My nie pisaliśmy podobnego wniosku po raz pierwszy, ale piszemy je od lat dwudziestu. Przy czytelnych kryteriach, jeśli spojrzymy na rankingi, zawsze byliśmy w szpicy województwa świętokrzyskiego. We wtorek będę na spotkaniu u pana wojewody, zapytam też w Banku Gospodarstwa Krajowego, jakich kryteriów nie spełniliśmy - mówi Jerzy Kolarz, starosta buski.
Miasto i gmina Busko-Zdrój ubiegała się o 25 milionów na kanalizację pięciu sołectw na południu gminy, budowę hali sportowej przy buskiej "dwójce", na co miało iść 20 milionów złotych oraz budowę drogi łączącej z Osiedle Sikorskiego do trasą krajową, na co miano wydać pięć milionów rządowego wsparcia.
- Nie dostaliśmy żadnych pieniędzy. Nie wiem, komu za to dziękować. Chyba tym, którzy nas w cudzysłowie "lubią". Najlepiej pozostawić to bez komentarza - mówi Waldemar Sikora, burmistrz Buska-Zdroju.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
