Wiceprezydenci stracili swoje stanowiska w środę po oddaleniu przez Naczelny Sąd Administracyjny skargi kasacyjnej Wojciech Bernatowicza, byłego prezydenta miasta, który skarżył uchwałę w sprawie wygaszenia swojego mandatu. Prawne wygaszenie mandatu prezydenta oznacza, że swoje stołki automatycznie tracą też wiceprezydenci. Od środy Sylwester Kwieiceń i Malgorzata Szlęzak formalnie nie są zastępcami prezydenta Starachowic, ale do pracy przez przynajmniej jeszcze kilka dni zamierzają przychodzić.
- W czwartek z Małgorzatą Szlęzak i sekretarzem Urzędu Miasta Tomaszem Kuklińskim spotkaliśmy się z wojewodą Bożentyną Pałką-Korubą. Podczas spotkania wojewoda powiedziała, żebyśmy przychodzili do pracy i czekali na osobę pełniącą obowiązki. Będzie to okres kilku dni, do półtora tygodnia - powiedział podczas czwartkowej konferencji w Urzędzie Miasta Sylwester Kwiecień. - Po przybyciu komisarza wyrażamy gotowość przekazania mu wszystkich spraw dotyczących miasta. Komisarz wypowie się, czy zechce, żebyśmy nadal przychodzili do pracy w czasie okresu wypowiedzenia.
Okres wypowiedzenia dla Sylwestra Kwietnia i Małgorzaty Szlęzak zaczął się w czwartek. Okres wypowiedzenia przysługuje im zgodnie ustawą o samorządzie. W tym czasie obydwojgu należy się pensja.
- Pan Sylwester Kwiecień i pani Małgorzata Szlęzak nie pełnią już funkcji zastępców prezydenta, ale nadal są pracownikami Urzędu Miasta. Sprawy związane z ich zatrudnieniem będzie regulowała osoba pełniąca obowiązki prezydenta - wyjaśnia Agata Wojda, rzecznik prasowy Wojewody.
Komisarz może uznać, że doświadczenie wiceprezydentów i ich znajomość specyfiki samorządu jest cenna i poprosić Sylwestra Kwietnia i Małgorzatę Szlęzak o przychodzenie do pracy w czasie biegnącego wypowiedzenia. Może też oświadczyć, że poradzi sobie bez ich doświadczenia.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Sylwester Kwiecień podsumował, co zmieniło się w mieście w czasie, kiedy zastępował Wojciecha Bernatowicza. Wymienił między innymi: sprzedaż Łąk i rozpoczęcie budowy Centrum Galardia, sprzedaż Hotelu Pielegniarek i jego przebudowę na blok mieszkalny, sprzedaż działki po zakładach drzewnych i planowaną budowę biogazowni, kończącą się przebudowę rynku, rozpoczęcie budowy sklepu na działce po starym basenie, trwającą termomodernizację gminnych budynków.
- Nie będzie mi dane przecinać wstęgi na odnowionym rynku, ale takie jest życie samorządowca - stwierdził były wiceprezydent Starachowic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?