Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były prezydent Starachowic Wojciech Bernatowicz idzie do więzienia

/M.K./
Wojciech Bernatowicz, były prezydent Starachowic w piątek ma stawić się w więzieniu - poinformował jego obrońca Kazimierz Jesionek.

Sąd Rejonowy w Starachowicach wyznaczył 4 października jako dzień, kiedy były już prezydent Starachowic ma stawić się w więzieniu.

- Uzgodniliśmy, że pan Wojciech Bernatowicz stawi się w wyznaczonym przez sąd dniu w Areszcie Śledczym w Kielcach. Jednocześnie chcemy wnieść kasację wyroku. Czekamy na uzasadnienie sądu okręgowego. Od dnia otrzymania uzasadnienia mamy 30 dni na wniesienie kasacji. Planujemy dołączyć do niej wniosek o wstrzymanie wykonania wyroku - wyjaśnia Kazimierz Jesionek.

Zanim jednak dojdzie do wniesienia kasacji Wojciech Bernatowicz ma pozostać za kratami. Czy dotarł do aresztu w piątek w kieleckim Areszcie Śledczym nie udało nam się potwierdzić. Rzecznik tej placówki Michał Głowacki odpowiedział, że dziennikarze nie są stroną w postępowaniu i nie może nam takich informacji udzielić.

Wojciech Bernatowicz został skazany na 3,5 roku więzienia za łapownictwo i nakłanianie świadka oskarżenia do zmiany zeznań. Nieco ponad pół roku - 186 dni - już odsiedział, kiedy był dwukrotnie aresztowany w 2011 roku: pierwszy raz 29 sierpnia, drugi raz 2 grudnia. Odejmując "odsiedziane" dni Wojciech Bernatowicz w więzieniu ma spędzić 1091 dni, czyli niemal pełne trzy lata. O przedterminowe zwolnienie może starać się po odbyciu co najmniej połowy zasądzonej kary, czyli 639 dni. W najlepszym przypadku, odejmując "odsiedziane" 186 dni będzie Wojciech Bernatowicz będzie mógł starać się o wyjście z więzienia po 453 dniach, czyli po 15 miesiącach.

Wojciech Bernatowicz tydzień temu stracił mandat prezydenta. Zgodnie z prawem ma 7 dni na zaskarżenie uchwały do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego za pośrednictwem organu, który mu wniosek wygasił, czyli Rady Miejskiej. Na razie do Biura Rady Miejskiej nie wpłynęło zaskarżenie uchwały, ale wniosek taki może pojawić się w przyszłym tygodniu.

- Należy liczyć siedem dni od czasu dostarczenia zainteresowanemu treści uchwały, nie od daty glosowania - zwraca uwagę Jarosław Nowak, zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej.

Zaskarżenie uchwały prawdopodobnie nie wróci byłemu prezydentowi mandatu, a już na pewno wolności. Może jednak przedłużyć o około 1,5 miesiąca procedurę wprowadzenia do miasta komisarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie