Trenerka Żaneta Szlęzak motywuje do ćwiczeń i wytężonego wysiłku fizycznego. Na rozgrzewkę 10 minut na orbitreku
(fot. Marzena Kądziela)
ZAWSZE ZACZYNAMY OD ROZGRZEWKI
Nasze ćwiczenia w siłowni TKN Fitness Club w Końskich przy ul. Wojska Polskiego 3 zawsze rozpoczynamy od rozgrzewki, bo jest ona integralną częścią treningu. Ma za zadanie przygotować organizm do zwiększonego wysiłku fizycznego, do zwiększonych obciążeń.
- W zależności od pracy, jaką mamy wykonać na treningu, dobieramy odpowiednie ćwiczenia ogólnorozwojowe, które właśnie w ramach rozgrzewki powodują między innymi zwiększone ukrwienie mięśni, co przyczynia się do lepszego wykorzystania tlenu - tłumaczy trenerka Beata Kij. - Przygotowuje to układ nerwowy, oddechowy i krwionośny do wykonania wzmożonej pracy, co daje nam możliwość wykonania dłuższego i bezpiecznego treningu. Dzięki rozgrzewce unikamy kontuzji. W naszym klubie w celu przeprowadzenia rozgrzewki polecamy maszyny aerobowe, które angażują dużo grup mięśniowych jednocześnie - wioślarz, orbitrek czy bieżnia. Polecamy 10 - 15 minut ćwiczeń na jednym z tych urządzeń.
TRENERZY MOTYWUJĄ DO PRACY
Marzena Czapelska, konecka policjantka, z wielkim zapałem podeszła do treningów. Lubi rozgrzewkę na aerobach, szczególnie na bieżni. - Po szybkim marszu i biegu mam ochotę na kolejne ćwiczenia pod opieką mojego trenera Marcina Rosy - opowiada. - Marcin motywuje mnie do coraz większego wysiłku, przypomina mi o treningach i... daje w kość. Wiem jednak, że wszystko to dla osiągnięcia przeze mnie zamierzonego celu czyli zrzucenia zbędnych kilogramów.
Żaneta Szlęzak, trenerka między innymi Julianny Kozery, sama daje przykład ciężko ćwicząc mimo znakomitej figury i doskonałej sprawności fizycznej. Możemy zdradzić, że Żaneta zdobyła między innymi tytuł I Wicemiss Polski Ziemi Świętokrzyskiej 2010, I Wicemiss Lubelskiej Miss Studentek 2011, była finalistką ogólnopolskiego finału Foto Models Poland 2013, który odbywał się w Tunezji. W przyszłym roku planuje udział w Debiutach Bikini Fitness i innych konkursach związanych z fitnessem sylwetkowym. Jak ćwiczy się pod opieką takiej trenerki? - To świetna trenerka, konsekwentna, motywująca do wysiłku - mówi Julianna. - Dzięki jej opiece moja waga wreszcie poszła w dół, z czego jestem bardzo zadowolona.
PRZEKLINAJĄ POD NOSEM I... ĆWICZĄ DALEJ
A jak nasze zaangażowanie oceniają trenerzy? - Jestem bardzo mile zaskoczona ogromnym zaangażowaniem i dużą sprawnością fizyczną wszystkich uczestników Programu - informuje Beata Kij. - Jeśli chodzi o moje podopieczne Małgosię Kuletę i Monikę Młynarczyk, to muszę powiedzieć, że wykazują się one ogromną wytrwałością i konsekwencją, czego efekty widać już na wadze. Zdaję sobie sprawę, że czasem przeklinają mnie trochę pod nosem, ale nie zdarzyło się jeszcze, żeby odmówiły wykonania jakiegokolwiek ćwiczenia.
Minął raptem tydzień, a dziewczyny zaliczyły od A do Z już 5 treningów! Żaden z uczestników się nie poddał. Wszyscy dzielnie walczą, trzymając się zaleceń Pani Małgosi oraz słuchając rad swoich trenerów. Dzięki diecie i samodyscyplinie zdecydowana większość uczestników już zanotowała spadek wagi. Żadna wskazówka się nie zatrzymała ani nie cofnęła, co oznacza już spory sukces! Ale nie spoczywamy na laurach! Przed nami kolejne tygodnie ciężkich treningów i restrykcyjnej diety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
