Ciało mężczyzny w stawie w Modliszewicach. Jak doszło do tragedii?

- Przed godziną 6 rano we wtorek, 26 lipca dostaliśmy zgłoszenie o tym, że zauważono ciało człowieka unoszące się na powierzchni stawu przy sklepie w Modliszewicach - informował starszy kapitan Marcin Bajur, rzecznik prasowy świętokrzyskiej straży pożarnej.

Na miejsce przybyły zastępy strażackie, ratownicy wydobyli ciało i przetransportowali na brzeg. Tam lekarz pogotowia stwierdził zgon. Strażacy przekazywali, że mężczyzna znajdował się w wodzie prawdopodobnie od kilku godzin.

Policjanci wyjaśniali na miejscu okoliczności tragedii. - Ustaliliśmy, że to 65-letni mieszkaniec z gminy Końskie. Pod nadzorem prokuratora zbadamy, jak doszło do śmierci mężczyzny - uzupełniała Marta Przygodzka, oficer prasowa koneckiej policji.

To już trzecia w czasie tegorocznych wakacji tak tragiczna historia dotycząca wypoczynku nad wodą. W poniedziałek, 25 lipca do dramatu doszło nad zalewem w Strawczynie w powiecie kieleckim. Z wody wydobyto nieprzytomnego mężczyznę, prowadzono akcję reanimacyjną, niestety jego życia nie udało się uratować.

W niedzielę 24 lipca na kąpielisku w Radłowie w powiecie tarnowskim utonęło dwóch 19-latków z powiatu kazimierskiego. Zobacz szczegóły:

W ubiegłym roku w czasie w letnich miesięcy doszło do trzech nieszczęść nad wodą. W czerwcu w zalewie w Lipowicy w gminie Chęciny zginął 69-latek. Informowaliśmy o tym:

W zalewie w Chańczy utonął 21-letni mężczyzna. Zobacz szczegóły:

10 lipca dramat rozegrał się na zalewie w Kielcach, z wody wydobyto ciało 49-latka. Zobacz szczegóły: