Collegium Gostomianum w Sandomierzu pilnie potrzebuje remontu. Dyrektor i samorządowcy dyskutowali o kosztach

O pilnej potrzebie znalezienia pieniędzy na remont zabytkowego budynku Collegium Gostomianum rozmawiano w środę rano, przy okrągłym stole w gabinecie Krzysztofa Zielińskiego, dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego.

Po wysłuchaniu słów dyrektora, nikt z uczestników spotkania nie miał już wątpliwości, że albo znajdą się pieniądze na remont, albo przyjdzie dzień, kiedy ze względów bezpieczeństwa uczniowie i nauczyciele do szkoły nie zostaną wpuszczeni. - Remont dotyczy głównie elewacji - tłumaczył dyrektor Zieliński. - O ile wchodząc do budynku od strony zachodniej widzimy, że budynek wygląda jako tako, dzięki temu, że każdego roku staramy się własnymi siłami odnowić część największych ubytków elewacyjnych, o tyle nie możemy tego zrobić od strony wschodniej, bo tam remontu wymaga cała elewacja. Tam zniszczenia budynku są tak duże, że cegła z której zbudowany został budynek jest na wierzchu.

Druga rzecz wymagająca koniecznego remontu, wskazana przez dyrektora Zielińskiego, to dach budynku, który również jest uszkodzony w wielu miejscach. - Szczególnie na styku dachu z piętrem attykowym, które stanowi ozdobę budynku - dodał dyrektor. - Pojawiają się zacieki na klatce schodowej od strony południowej, zacieki w pracowni komputerowej, biologicznej, chemicznej i na korytarzu

Starosta Marcin Piwnik, burmistrz Marcin Marzec, Tomasz Huk i Iwona Korczyńska Sapielak z rady powiatu oraz Wojciech Czerwiec przewodniczący rady miasta Sandomierza zastanawiali się, co zrobić, aby kolejny, czwarty już wniosek na remont Collegium Gostomianum został pozytywnie rozpatrzony przez Ministra Kultury. Koszt remontu wyceniono na 1 milion 350 tysięcy złotych.

Dofinansowanie z Ministerstwa Kultury miałoby wynieść 75 procent tej kwoty. 340 tysięcy złotych zapewnia powiat. - Złożyliśmy czwarty wniosek do Ministra Kultury na remont elewacji zewnętrznej budynku Collegium Gostomianum i elementów attyki - wyjaśnił starosta Marcin Piwnik. - Remont jest konieczny, bo degradacja elewacji zewnętrznej pogłębia się. Dziś spotykamy się, aby ustalić jak i gdzie lobbować, kogo poprosić jeszcze, aby ten wniosek został pozytywnie rozpatrzony. Poprzednie wnioski na etapie formalnym były pozytywnie ocenione, lecz zawsze brakowało nam kilku punktów. My nie zgadzamy się z taką oceną, bo pamiętamy, że Sandomierz został wpisany przez prezydenta Andrzeja Dudę jako Pomnik Historii, za co w naborze były dodatkowe punkty. Argumentujemy także, że jest to obiekt zabytkowy, rok powstania 1602 rok. Collegium jest obiektem ważnym dla miasta i regionu.

Los Collegium Gostomianum nie jest obcy także władzom miasta. Burmistrz Marcin Marzec, absolwent Collegium Gostomianum zadeklarował pomoc w remoncie szkoły. - Jeżeli będziemy mieć konkrety, mówili o kwotach i wniosek złożony przez starostwo zostanie zaakceptowany, to siądziemy ze starostą do rozmów i będziemy rozmawiać o wkładzie własnym miasta do tej inwestycji - zapowiedział burmistrz Marzec.

Na spotkanie do Collegium Gostomianum zaproszono także posłów ziemi świętokrzyskiej i sandomierskiej. Agata Wojtyszek jako jedyna przeprosiła za nieobecność i zadeklarowała pomoc w tej sprawie. Pozostali posłowie nie odpowiedzieli na zaproszenie.