MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ćwiczenia policji i strażaków w Morawicy. Zobacz niesamowite zdjęcia

Elżbieta Zemsta
Elżbieta Zemsta
W szpitalu w Morawicy wybuchł pożar, świadkowie widzieli czterech mężczyzn uciekających z płonącego oddziału, a dwóch z nich zabarykadowało się z biurze, kolejni zaś uciekli. Do tego wybuchł pożar lasu, który odciął drogę ucieczki obozowiczom, a jakby tego było mało, lotniarz wylądował na drzewie i tam złamał sobie nogę – brzmi groźnie? Na szczęście to tylko ćwiczenia…Strażacy i policjanci w piątek przeprowadzili kolejne wspólne ćwiczenia, tym razem na terenie szpitala psychiatrycznego w Morawicy oraz  na miejscowym zalewie. Scenariusze obejmowały wspomniany już pożar na terenie szpital w Morawicy. Strażacy zajęli się oczywiście ugaszeniem ognia, w pożarze rannych zostało kilku pacjentów. Pozoranci dzielnie odtwarzali swoje role, strażacy zaopatrywali „rannych” i przekazywali załogom karetek pogotowia. Z kolei policjanci tropili podpalaczy i uciekinierów. Tych drugich zdołali namierzyć najpierw przy pomocy psa tropiącego, a potem policyjnego drona.Kolejne scenariusze mówiły o pożarze lasu w okolicy zalewu w Morawicy. – Stacjonujący niedaleko harcerze, którzy przebywali na obozie mieli przez pożar odciętą drogę ewakuacji. Schronili się na plaży zalewu, a my stamtąd  łodziami ratunkowymi przewoziliśmy ich na drugi brzeg. Grupa wysokościowa kieleckiej straży pożarnej dodatkowo też musiała ratować lotniarza, który niefortunnie wylądował na wierzchołku drzewa i złamał sobie nogę -  relacjonował przebieg scenariuszy Mariusz Góra, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.W ćwiczenia oprócz policjantów i strażaków zaangażowane były także służby medyczne oraz władze samorządowe Morawicy. ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głódv1">Źródło: vivi24
W szpitalu w Morawicy wybuchł pożar, świadkowie widzieli czterech mężczyzn uciekających z płonącego oddziału, a dwóch z nich zabarykadowało się z biurze, kolejni zaś uciekli. Do tego wybuchł pożar lasu, który odciął drogę ucieczki obozowiczom, a jakby tego było mało, lotniarz wylądował na drzewie i tam złamał sobie nogę – brzmi groźnie? Na szczęście to tylko ćwiczenia…Strażacy i policjanci w piątek przeprowadzili kolejne wspólne ćwiczenia, tym razem na terenie szpitala psychiatrycznego w Morawicy oraz na miejscowym zalewie. Scenariusze obejmowały wspomniany już pożar na terenie szpital w Morawicy. Strażacy zajęli się oczywiście ugaszeniem ognia, w pożarze rannych zostało kilku pacjentów. Pozoranci dzielnie odtwarzali swoje role, strażacy zaopatrywali „rannych” i przekazywali załogom karetek pogotowia. Z kolei policjanci tropili podpalaczy i uciekinierów. Tych drugich zdołali namierzyć najpierw przy pomocy psa tropiącego, a potem policyjnego drona.Kolejne scenariusze mówiły o pożarze lasu w okolicy zalewu w Morawicy. – Stacjonujący niedaleko harcerze, którzy przebywali na obozie mieli przez pożar odciętą drogę ewakuacji. Schronili się na plaży zalewu, a my stamtąd łodziami ratunkowymi przewoziliśmy ich na drugi brzeg. Grupa wysokościowa kieleckiej straży pożarnej dodatkowo też musiała ratować lotniarza, który niefortunnie wylądował na wierzchołku drzewa i złamał sobie nogę - relacjonował przebieg scenariuszy Mariusz Góra, zastępca komendanta miejskiego kieleckiej straży pożarnej.W ćwiczenia oprócz policjantów i strażaków zaangażowane były także służby medyczne oraz władze samorządowe Morawicy. ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głódv1">Źródło: vivi24 Policja
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie