Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daniel Kalisz, lekarz pediatra roku w powiecie jędrzejowskim o najciekawszych przypadkach w swojej karierze

Dorota Pietrus
Daniel Kalisz
Daniel Kalisz archwium
Doktor Daniel Kalisz został uznany najlepszym wśród pediatrów w powiecie jędrzejowskim w 2017 roku w konkursie Hipokrates 2017.Daniel Kalisz to wieloletni ordynator oddziału dziecięcego w szpitalu w Jędrzejowie i doświadczony lekarz, który bez pracy nie może żyć. Nawet na emeryturze mówi nam o swoich zawodowych przeżyciach.

Doktor Daniel Kalisz pochodzi z Wodzisławia. Z medycyną związany jest ponad 60 lat. Na początku przez 10 lat był felczerem. Pracował również w czasie studiów, żeby utrzymać rodzinę. Po ich ukończeniu pracował w jędrzejowskim szpitalu na oddziale dziecięcym, gdzie przez 30 pełnił funkcję ordynatora, aktualnie jest na emeryturze. Mimo to dojeżdża jeszcze do ośrodków zdrowia w Sędziszowie i Wodzisławiu, gdzie przyjmuje kilka godzin - mowa o doktorze Danielu Kaliszu, które wśród pediatrów zajął w akcji „Echa Dnia” Hipokrates Świętokrzyski 2017 pierwsze miejsce w powiecie jędrzejowskim.

ZOBACZ: Wyniki głosowania w naszym powiecie i w każdej kategorii

- Będąc jeszcze felczerem pracowałem w ośrodku zdrowia w Ludyni w powiecie włoszczowskim. Tam najwięcej pacjentów to były dzieci i byłem zadowolony, że mogę im pomóc. Moją pasją było pogłębianie wiedzy w zakresie chorób dziecięcych. Potem na studniach też myślałem, czy wybrać pediatrię, czy ewentualnie wewnętrzny. Najbardziej marzyła mi się jednak pediatria. Po ukończeniu studiów chętnie przyjmowano na oddział dziecięcy w Jędrzejowie, bo był problem z brakiem kadry. I tak zostałem asystentem ordynatora. Zrobiłem I i II specjalizację, a potem objąłem funkcję ordynatora. To jest ciężka praca. Dzień i nocy. Cały czas pod telefonem. Wielokrotnie trzeba było jechać jak coś się działo w nocy - wspomina Daniel Kalisz, lekarz pediatra.

Ma dwóch synów, którzy również są lekarzami. Jeden jest ordynatorem na oddziale dziecięcym w jędrzejowskim szpitalu, a drugi ordynatorem oddziału rehabilitacyjnego w Branicach w województwie opolskim. Jego synowe także są lekarkami - stomatolog i laryngolog. Daniel Kalisz ma osiem wnucząt i dwóch prawnuków.

Prywatnie jest zapalonym kibicem sportowym od drugiej klasy. Jego ulubioną drużyną jest Korona Kielce, na której mecze kiedyś często jeździł zabierając wnuczków oraz brata. Z zagranicznych klubów najbardziej kibicuje Barcelonie z Lionelem Messim na czele. Lubi też pracę w ogródku. - Mam wiele warzyw i kwiatów. W wolnych chwilach, gdy jest ciepło, lubię się nimi zajmować - mówi doktor.

Ponadto doktorowi bliska jest także literatura fachowa, zawodowa.

Daniel Kalisz opowiedział nam też o swoich zawodowych przeżyciach.

Ma Pan doktor wieloletnie, ponad 60-letnie doświadczenie w zawodzie. Z jakimi najtrudniejszymi przypadkami przyszło się Panu zmierzyć?

Wiele było takich sytuacji. W zasadzie każde dziecko, które przyjmuje się na oddział ma jakiś większy problem. Do jednych z trudnych pacjentów z pewnością należeli Ci, którzy zatruli się grzybami. Pamiętam też dziecko, które straciło przytomność będąc nad stawem i nikt nie wiedział od czego to. Potem okazało się, że to był krwotok mózgowy, ale bez urazu i niczego, po prostu wada rozwojowa, co na tamte czasy było trudne do ustalenia. Dziecko zostało zabrane do Krakowa na neurologię... to było naprawdę dawno. Ogólnie jeśli chodzi o leczenie dzieci to trzeba pamiętać, że każdy przypadek jest inny. Często na oddziały trafiają dzieci, które były już leczone w ośrodkach zdrowia. W niektórych przypadkach trzeba więc utrzymać zalecone leczenie, ale bywa i tak, że czasem trzeba je całkowicie zrewolucjonizować. Pamiętam też jak kiedyś prowadziłem oddział noworodkowy i była taka sytuacja, mniej więcej 30 lat temu, że dziecko urodziło się o wadze zaledwie 600 gramów. Na oddziale nie było inkubatora ani żadnego specjalistycznego sprzętu jak teraz. Mimo to udało się i to dziecko ma teraz ma 30 lat. Przypominam sobie ile nas pracy kosztowało jego uratowanie. Do domu pozwoliłem zabrać je dopiero jak miało 2,5 kilograma. Uważam, że wcześniej matka mogłaby sobie nie poradzić.

Ta medycyna z pewnością zmieniła się przez te wszystkie lata? Pan doktor mógł to obserwować na własnej skórze.

Uważam, że teraz oddziały dziecięcy i noworodkowy są dobrze wyposażone, również w jędrzejowskim szpitalu. Wiele się zmieniło przez te wszystkie lata. Technologia niewątpliwie bardzo poszła do przodu. Teraz nawet w przychodniach znajdziemy sprzęt, o którym wcześniej nawet w szpitalach się nie śniło. To dobrze, że to wszystko się zmienia, bo teraz możemy łatwiej właściwie zdiagnozować pacjenta i skierować go na dalsze leczenie. Choć to nadal wymaga dużego doświadczenia ze strony lekarza, żeby dziecko wykurować, wyleczyć albo nawet często uratować.

Choć Pan doktor jest na emeryturze to wciąż przyjmuje Pan w ośrodkach zdrowia. Dlaczego?

Nie wrócę już do pracy w szpitalu, bo wiek i stan zdrowia mi na to nie pozwala. W ośrodkach zdrowia w Sędziszowie lub w Wodzi-sławiu przyjmuję jedynie przez cztery godziny, ale w godzinach wieczornych czy popołudniowych, jak jestem w domu to nie odmawiam nikomu wizyty. W lutym miałem u siebie dwójkę dzieci, które były leczone przez kilka dni w ośrodkach, bo miały infekcję wirusową. Nagle przestały chodzić - niedowład kończyn. Skierowałem je na leczenie do Kielc. Wróciły już do domu. Są w dobrym stanie.

Zobacz najpiękniejsze dziewczyny Studniówek 2018 w Świętokrzyskiem

POLECAMY RÓWNIEŻ:



Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Rozwiąż test! [10 ZDJĘĆ - QUIZ]

Janusze projektowania w akcji - te dzieła są bezużyteczne [zdjęcia]

Najseksowniejsze imiona. Zobacz czy jesteś na liście!

Jakie sklepy będą czynne w niedziele w Kielcach?

TOP 7 najlepszych prezentów na Dzień Kobiet.

Najpiękniejsze świętokrzyskie sportsmentki [ZDJĘCIA]

ZOBACZ TAKŻE: SEKUND BIZNESU - o niedzielnym zakazie handlu

(Źródło:vivi24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie