- Udało się precyzyjnie ustalić ramy czasowe kradzieży, bo pani, która nas o niej zawiadomiła w sobotę, poprzedniego dnia była na cmentarzu i wtedy wszystko jeszcze było na miejscu – opowiada nadkomisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji.
Kobieta była na grobach męża i ojca. Brakowało na nich krzyży, a kiedy się rozejrzała, okazało się, że i z innych nagrobków skradziono metalowe i mosiężne elementy.
- Łącznie zliczyliśmy, że brakuje 88 krzyży, ale ta liczba jeszcze może się zmienić. Apelujemy do mieszkańców, których bliscy spoczywają na tej nekropolii, by poszli na cmentarz i sprawdzili, czy na nagrobkach niczego nie brakuje. Jeśli okaże się, że tak, niech zgłoszą się do nas – dodaje nadkomisarz Kamil Tokarski.
Na szczęście żaden z nagrobków nie został uszkodzony. Trwa szacowanie strat i poszukiwanie cmentarnych hien.
W niedzielne południe na miejscu pracowała policja.
POLECAMY: ZAGADKI KRYMINALNE
- Tych dzieci do dziś nie udało się odnaleźć. Tajemnicze zaginięcia są wciąż zagadką
- 10 historii kryminalnych, którymi żyła cała Polska
- Wyrok dożywocia za podwójne zabójstwo w Kielcach utrzymany
- "Niech sumienie nie da mu zapomnieć" - śmierć Magdy Czechowskiej, 11-latki z Kielc
- Choć dziewczyna płakała i krzyczała nikt jej nie przyszedł z pomocą. Nikt nie uratował jej życia
- Makabra w sercu świętokrzyskiego lasu i wyrok dożywotniego więzienia
Rozsypano gnojówkę przed Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?