Dwie minuty po godzinie 22 w niedzielę strażacy dostali sygnał, że płonie ganek murowanego domu. Gdy dotarli na miejsce dowiedzieli się, że w budynku jest jego 38-letni lokator.
- Strażacy w aparatach ochrony dróg oddechowych weszli do budynku. Paliło się także w piwnicy. Mężczyznę znaleźli na zadymionym poddaszu domu. Miał spalone ubranie i ciężkie poparzenia - opowiada Robert Bujny, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku-Zdroju.
Strażacy ewakuowali mężczyznę z domu i udzielili mu pierwszej pomocy. Założyli specjalistyczne opatrunki hydrożelowe i podali tlen. Potem poparzonym zajęła się załoga karetki. Mężczyzna został przewieziony do szpitala.
- Ma poparzone około 80 procent ciała. To oparzenia drugiego i trzeciego stopnia. Bierzemy pod uwagę wariant, że mężczyzna sam mógł zaprószyć ogień - przyznaje Marcin Ciszek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju. Podczas akcji gaśniczej strażacy znaleźli w domu kanister.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?