MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Droga Suchedniów - Bodzentyn już zamknięta. Kierowcy nadkładają drogi i nie przebierają w słowach

Mateusz Bolechowski [email protected]
Robotnicy często muszą tłumaczyć kierowcom, gdzie mają szukać objazdów. Ponoć dochodzi do nerwowych sytuacji.
Robotnicy często muszą tłumaczyć kierowcom, gdzie mają szukać objazdów. Ponoć dochodzi do nerwowych sytuacji. Mateusz Bolechowski
Kolejarze remontują przejazd w Berezowie. Przez trzy tygodnie uczęszczana droga Suchedniów - Bodzentyn jest całkowicie zamknięta. Są objazdy, ale trzeba mocno nadłożyć drogi.

To było do przewidzenia. Kierowcy nadkładają drogi i nie przebierają w słowach. Zaczął się remont przejazdu kolejowego w Berezowie, w gminie Suchedniów. Na drodze prowadzącej w Góry Świętokrzyskie, między innymi do Bodzentyna, Krajna, Świętej Katarzyny. Tędy jeździli nie tylko miejscowi, ale i liczne wycieczki. Jak tłumaczył nam Mirosław Zenka, dyrektor kieleckiego oddziału Polskich Liniach Kolejowych, na czas inwestycji, przez trzy tygodnie, droga musi być zamknięta dla ruchu pojazdów, możliwości ruchu wahadłowego nie ma.

Najpierw niezadowolone były władze gminy Suchedniów, bo z pobliskiego Michniowa dzieci dowodzi się do szkół w mieście. Teraz jest tak, że jeden gimbus dojeżdża do przejazdu, potem dzieci przechodzą przez kładkę i przesiadają się do drugiego. Kolejarze mają pokryć część kosztów.

Przekleństwa za kierownicą

Drogi dojazdowe oznakowano żółtymi tablicami informującymi o objazdach. Ale jak to bywa, nie wszyscy je zauważają. W poniedziałek byliśmy przy przejeździe. Co kilka minut podjeżdżał samochód, nierzadko tir. Zdziwionemu kierowcy robotnicy tłumaczyli, że musi jechać dookoła.

- Sporo jest takich przypadków. Ludzie się przyzwyczają, jak będziemy kończyć - mówi jeden z członków ekipy remontowej. Kierowcy się denerwują. Jak się dowiedzieliśmy, jadący od strony Bodzentyna po przymusowym nawrocie często zatrzymywali się w mauzoleum w Michniowie, pytając o drogę. Wystarczyło włączyć radio CB, by poznać ich niepochlebne opinie o organizacji remontu i oznakowaniu.

Nadłożą kilkadziesiąt kilometrów

Objazdy wyznaczono, ale trudno być z nich zadowolonym. Bo trzeba nadłożyć nawet kilkadziesiąt kilometrów drogi! Do tej pory z Suchedniowa do Bodzentyna było 16 kilometrów. Teraz samochody osobowe i ciężarowe do ośmiu ton żeby przejechać z jednego miasteczka do drugiego muszą jechać starą "siódemką" przez Łączną i Wzdół Rządowy. Cięższe auta czeka jeszcze dłuższa droga. Z Bodzentyna przez Rzepin, Starachowice i Skarżysko.

Rzecz jasna, kierowcy szukają skrótów, między innymi z Suchedniowa przez wieś Krzyżka do Michniowa. Oszczędza się kilometrów i czasu, ale szutrowa droga jest w złym stanie i można uszkodzić samochód. A za kilka dni, kiedy zostanie jeszcze bradziej rozjeżdżona, będzie się nadawać tylko dla terenówek. Remont przejazdu w Berezowie ma się zakończyć pod koniec września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie