Świętokrzyski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jest gotowy na pierwszy atak zimy. Pogotowie trwa od 15 października.
Drogowcy śledzą prognozy pogody, na bieżąco kontrolują też sytuację na krajowych trasach i regularnie mierzą temperaturę jezdni w wyznaczonych punktach.
ŚLEDZĄ PIASKARKI
Dane są elektronicznie przekazywane do centrum informacyjnego. - Od ostatniej zimy testujemy nowy system śledzenia pracy piaskarek, staramy się, by jak najlepiej poradzić sobie z zimą. Proszę kierowców o zaufanie do naszych służb - mówi odpowiedzialny za zimowe utrzymanie dróg Tomasz Wągrowski. Na specjalnej konferencji prasowej drogowcy pokazali dziennikarzom sprzęt do odśnieżania i posypywania jezdni, centrum zarządzania i budzący zainteresowanie silos na sól, znajdujący się przy krajowej trasie nr 7 w Skarżysku. Drewniane "igloo" mieści tysiąc ton soli i specjalne urządzenie do przygotowania odpowiedniej mieszanki. Jak się dowiedzieliśmy, w ubiegłym roku "Akcja zima" kosztowała około 18 milionów złotych. W tym roku planuje się podobne wydatki.
KIEROWCY, TRZEBA UWAŻAĆ!
Przy 730 kilometrach krajowych dróg w regionie wychodzi na to, że zimowe utrzymanie jednego kilometra rocznie kosztuje aż pięć tysięcy złotych.
- Sami wszystkiego nie zrobimy. Dlatego proszę kierowców o rozsądek i pomoc. Trzeba już zmienić opony na zimowe, zadbać o to, by w razie opadów na drogach było miejsce dla piaskarek i pługów. No i szczególnie uważać rankiem, kiedy tworzy się gołoledź oraz na mostach i wiaduktach, gdzie temperatura jezdni jest zawsze niższa, niż na drodze położonej na gruncie - apeluje Tomasz Wągrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?