- Chcemy zamontować drugi wyciąg narciarski. Stanie on na przeciwko istniejącego orczyka, po drugiej stronie trasy. Będzie to prawdopodobnie wyciąg dwuosobowy, tak zwany kilof, taki jak jest na Telegrafie w Kielcach - informuje Zdzisław Maniara, współwłaściciel ośrodka narciarskiego Baba Jaga w Bodzentynie.
Dodaje, że stary wyciąg zostanie na swoim miejscu i będzie obsługiwał narciarzy jeszcze w najbliższym sezonie. - W przyszłości go wymienimy, ale na razie chcemy, aby narciarzy woziły dwa wyciągi, bo jeden ma za małą wydajność. Trasa jest wystarczająca szeroka i długa, aby jednocześnie przebywało na niej więcej osób niż teraz - tłumaczy.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?