Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duży remont w buskim szpitalu

Paula Goszczyńska
Grzegorz Lasak, dyrektor lecznicy informuje, że modernizacja jest niezbędna i związana z dostosowaniem części budynku do wymogów sanitarno-epidemiologicznych. Oddział po remoncie będzie bardziej komfortowy dla ciężarnych pacjentek.
Grzegorz Lasak, dyrektor lecznicy informuje, że modernizacja jest niezbędna i związana z dostosowaniem części budynku do wymogów sanitarno-epidemiologicznych. Oddział po remoncie będzie bardziej komfortowy dla ciężarnych pacjentek. Archiwum
Od początku października trwa remont oddziału ginekologiczno-położniczego szpitala w Busku-Zdroju. Prace obejmują kompleksową modernizację całego oddziału wraz z traktem porodowym. Zakończenie remontu przewidziano pod koniec grudnia bieżącego roku.

Grzegorz Lasak, dyrektor lecznicy informuje, że modernizacja jest niezbędna i związana z dostosowaniem części budynku do wymogów sanitarno-epidemiologicznych. Dodał, że rozpoczęcie prac możliwe było dopiero teraz, ponieważ do ubiegłego roku oddziałem zarządzało Centrum Zdrowia Tuchów, będące dzierżawcą. - Do tej pory na terenie lecznicy zawsze były jakieś inne potrzeby. Z chwilą gdy odzyskałem oddział postanowiłem skupić się właśnie na części położniczo-ginekologicznej szpitala - mówi dyrektor. - Na czas prac część położniczą z traktem porodowym i neontologią przeniesiono na parter oddziału. Prace modernizacyjne powodują pewien dyskomfort, ale zapewniam, że w żaden sposób nie zmniejszają jakości świadczonych przez nas usług. Naszym głównym celem jest to, by ginekologia i położnictwo w Busku były na jak najwyższym poziomie - dodaje Grzegorz Lasak.

Po remoncie oddział będzie dysponował jednoosobowymi komfortowymi salami z nowoczesnym wyposażeniem. W części neontologicznej będzie 15 miejsc, natomiast w części ginekologicznej przewidziano ponad 20 łóżek.

Dyrektor Lasak informuje, że szacunkowy koszt prac wyniesie około 800 tysięcy złotych. - To pieniądze pochodzące w całości ze środków własnych szpitala. Przetargi były ogłaszane, jednak zdecydowaliśmy się wykonać remont własnymi siłami. Chcę pokazać, że kwota będzie znacznie niższa niż szacunkowe wartości podczas przetargu - zaznacza.

Po likwidacji porodówki w Pińczowie liczba ciężarnych pacjentek w buskiej lecznicy wciąż rośnie.

- Można powiedzieć, że wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom społecznym i przewidzieliśmy sytuację, która miała miejsce na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. W Pińczowie nie ma już ginekologii, a we Włoszczowie wciąż stoi pod znakiem zapytania - to oznacza większą liczbę porodów u nas. Już zauważamy różnicę - w roku poprzednim było ich niespełna 400, w tym przewidujemy znacznie więcej - podkreśla dyrektor buskiej placówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie