Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziękuję za wspaniałe przyjęcie

Dorota KUŁAGA

Otylia Jędrzejczak została owacyjnie przyjęta przez ostrowiecką młodzież. Na pamiątkę dostała wazon z ćmielowskiej porcelany.

Jeszcze nigdy Publiczna Szkoła Podstawowa numer 14 w Ostrowcu Świętokrzyskim nie była tak oblegana, jak w minioną środę. Ale trudno się dziwić, na spotkanie z młodzieżą przyszło troje olimpijczyków z Aten, na czele z Otylią Jędrzejczak, największą obecnie gwiazdą polskiego sportu.

Kadra narodowa polskich pływaków od ponad tygodnia trenuje w Ostrowcu Świętokrzyskim. Dwa razy dziennie ma zajęcia na basenie "Rawszczyzna", w sumie spędza tam około 6-7 godzin. Mimo to szkoleniowcy polskiej reprezentacji - Paweł Słomiński i Piotr Woźnicki wyrazili zgodę na to, by troje ich podopiecznych spotkało się z ostrowiecką młodzieżą. Oprócz Otylii Jędrzejczak w Publicznej Szkole Podstawowej numer 14 gościli także Paweł Korzeniowski i Łukasz Drzewiński, brat Macieja Drzewińskiego, narzeczonego naszej znakomitej pływaczki.

Byle do przodu

- Są różne spotkania, mniej i bardziej ciekawe, ale jestem przekonana, że to dzisiejsze jest wyjątkowe i na długo pozostanie w waszej pamięci - mówiła Alicja Pastuszko, dyrektor miejscowej szkoły.

Z pewnością tak będzie, bo Otylia - owacyjnie powitana przez młodzież - ciekawie odpowiadała na pytania. - Moje życiowe motto? Byle do przodu, dalej z marzeniami - mówiła utytułowana zawodniczka. - Dlaczego zaczęłam uprawiać pływanie? Bo rodzice zaprowadzili mnie na basen i jestem im za to bardzo wdzięczna. Przez pewien czas chodziłam też na zajęcia z szermierki, ale w wodzie czuję się znacznie lepiej. W tej dyscyplinie mogę się realizować - dodała.

Otylia mówiła też o tym, jak czuje się jako Kobieta 2004 Roku, bo taki tytuł przyznało jej jedno ze znanych ogólnopolskich czasopism. - Myślę, że to wyróżnienie to zasługa moich sportowych osiągnięć. Robię to, co lubię i cieszę się, że jest to doceniane przez innych - stwierdziła.

Wiersze dla Otylii

Młodzież chciała się też dowiedzieć, jaką osobą w codziennej współpracy jest Otylia.

- Tak jak każdy z was, ma lepsze i gorsze dni. Ale na swój sposób na pewno jest to osoba wyjątkowa. Trenuje bardzo ciężko, kosztuje ją to wiele wyrzeczeń, ale daje też satysfakcję - wyjaśniał Paweł Słomiński, trener utytułowanej pływaczki.

Specjalnie dla naszych olimpijczyków uczniowie "czternastki" przygotowali też ciekawą część artystyczną. - Występy były super, wiersze na mój temat naprawdę wzruszające - mówiła Otylia. Najlepiej bawiła się w rytmie znanej piosenki Anny Jantar "Tyle słońca w całym mieście", którą bardzo ładnie zaśpiewała jedna z uczennic.

Prezent od Pacelta

Niezwykle ciepło zostali też przyjęci Krzysztof Usielski - prezes Polskiego Związku Pływackiego oraz Zbigniew Pacelt - wiceprezes Polskiej Konfederacji Sportu, który skończył Szkołę Podstawową numer 11 w Ostrowcu Świętokrzyskim.

- Gościcie dziś wspaniałą zawodniczkę, trzykrotną medalistkę olimpijską. Mnie nie udało się stanąć na podium na igrzyskach, ale tak się zawziąłem, że zrobili to moi podopieczni. Chodzi o pięcioboistów, Arka Skrzypaszka i całą drużynę. Razem wysłuchaliśmy Mazurka Dąbrowskiego w Barcelonie - opowiadał Zbigniew Pacelt, który w sumie uczestniczył już w dwunastu olimpiadach - jako zawodnik, trener i działacz. W trakcie środowej wizyty w Ostrowcu przekazał on miejscowym szkołom dwa komplety do unihokeja. A sam - podobnie jak inni goście - otrzymał od organizatorów pamiątki z ćmielowskiej porcelany.

Setki autografów

W trakcie środowego spotkania Otylia rozdawała pocztówki ze swoją podobizną i autografami. - Przyniosłam ich pięćset, większość rozdałam - powiedziała. Przez kilka minut składała też podpisy na zeszytach, kartkach, a nawet dzienniczkach. Jak zwykle, nikomu nie odmawiała, mimo że spieszyła się na obiad, a po południu czekał ją drugi ciężki trening.

- Teraz staram się wyłączyć z tego, co ostatnio działo się wokół mojej osoby. Nie odbieram telefonów, ograniczam spotkania. Tu zrobiłam wyjątek, cieszę się, że odwiedziłam tę szkołę. Dziękuję za ciepłe przyjęcie - mówiła trzykrotna medalistka z Aten, która przy każdej okazji podkreśla, że bardzo dobrze czuje się w Ostrowcu Świętokrzyskim i na pływalni "Rawszczyzna". Zresztą trudno się dziwić, przecież tu wywalczyła minima do Aten...

- Cieszymy się, że tak znani olimpijczycy trenują w naszym mieście. Ale mam też nadzieję, że częściej będą nas odwiedzać, nie tylko przy okazji zgrupowań. Zapraszamy na wypoczynek do Ostrowca - podsumował ciekawe, trwające ponad godzinę, spotkanie z olimpijczykami Jan Szostak, prezydent miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie