Kilka tygodni temu na start w jesiennych wyborach do Senatu z okręgu południowego (powiaty buski, jędrzejowski, kazimierski, konecki, pińczowski, staszowski, włoszczowski) zgodził się świętokrzyski poseł PSL, Mirosław Pawlak. W zeszłym tygodniu, wbrew woli władz partii, postanowił jednak ubiegać o miejsce w Sejmie.
Decyzja mocno zaskoczyła prezesa ludowców w regionie, Adama Jarubasa, odpowiedzialnego za kształt listy wyborczej parlamentu. Na dodatek pokrzyżowała mu szyki, bo Pawlak miał pewny mandat w okręgu, gdzie PSL cieszy się największym poparciem w województwie. Jak się dowiadujemy, w tym tygodniu propozycję "substytucji" posła w wyborach do izby wyższej parlamentu otrzymał Edmund Kaczmarek, starosta jędrzejowski od trzech kadencji.
- Potwierdzam tę informację - mówi otwarcie Kaczmarek. - Traktuję to w kategorii wyróżnienia, ale to również duże wyzwanie i niełatwa sprawa, ponieważ mam pewne zobowiązania wynikające z mandatu, który obecnie pełnię - podkreśla. Przyznaje, że właśnie dlatego propozycję musi poważnie przemyśleć. - Daliśmy sobie czas do zastanowienia się. Do połowy czerwca podejmę decyzję. Muszę ją jeszcze skonsultować z rodziną i kolegami ze Stronnictwa w powiecie. Jeżeli podejmę się startu, zrobię wszystko, aby wygrać - zapowiada starosta Kaczmarek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?