Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekolodzy chcą ukarania posłanki Marzeny Okły-Drewnowicz za lobbing polityczny w sprawie "siódemki"

Paweł WIĘCEK
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot skierowało do Komisji Etyki Poselskiej wniosek o ukaranie parlamentarzystki za lobbing polityczny w sprawie rozbudowy drogi krajowej numer 7. - Od tego jestem, by działać skutecznie - odpowiada Okła-Drewnowicz.

Ekolodzy zwrócili się do Komisji Etyki Poselskiej z prośbą o weryfikację działań posłanki związanych z lobbingiem politycznym na rzecz inwestycji przebudowy "siódemki" do parametrów trasy ekspresowej na odcinku od Skarżyska-Kamiennej do granicy z województwem mazowieckim. Wniosek dotyczy wydarzeń z marca 2011 roku. Wówczas na konferencji prasowej w Skarżysku parlamentarzystka poinformowała, że podczas dwóch spotkań w Ministerstwie Infrastruktury prosiła o przychylenie się do postulatu utrzymania w mocy decyzji ZRID zezwalającej na realizację inwestycji.

Jak podkreśla Pracownia na rzecz Wszystkich Istot w komunikacie na swoich stronach internetowych, Ministerstwo w terminie dwóch dni od spotkania z posłanką podtrzymało zezwolenie na realizacje inwestycji drogowej, choć zdawało sobie sprawę, że jest ono obarczone ryzykiem unieważnienia, bo w tym czasie trwało postępowanie dotyczące uchylenia pierwotnego w procesie administracyjnym dokumentu, czyli decyzji środowiskowej. Ostatecznie w 2013 roku i decyzja środowiskowa, i ZRID dla przebudowy odcinka trasy numer 7 wyrokami sądów zostały wyeliminowane z obrotu prawnego.

Stowarzyszenie zwraca uwagę, że pomimo braku prawomocnej decyzji wskazującej na ostateczny przebieg drogi, wypłacono 31 milinów złotych odszkodowania za przejęte nieruchomości i wycięto kilkadziesiąt hektarów lasu o wartości około 1,4 miliona złotych.

"W ocenie Stowarzyszenia brak wstrzymania realizacji inwestycji do czasu usunięcia wątpliwości prawnych związany był z lobbingiem politycznym skarżyskiej poseł. W konsekwencji organy odpowiedzialne za inwestycję zbagatelizowały ryzyko utraty waloru ostateczności decyzji dla inwestycji, czym być może doprowadzono do zmarnowania publicznych pieniędzy i majątku podczas procedury wywłaszczeniowej, jeśli okaże się, że nabyte grunty są zbędne, bo drogę trzeba będzie budować w innym wariancie" - czytamy w oświadczeniu.

Zdaniem Radosława Ślusarczyka, prezesa Stowarzyszenia na Rzecz Wszystkich Istot, Marzena Okła-Drewnowicz mogła naruszyć ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Dlatego, jak podkreśla, skierowano wniosek o ukaranie parlamentarzystki do Komisji Etyki Poselskiej. - Wspieranie nieprawidłowości przez lobbing polityczny jest dalece nieetyczne i tylko obnaża słabość przedsięwzięcia. Inwestycja spełniająca wszystkie normy proceduralne nie potrzebuje żadnej protekcji politycznej - mówi Radosław Ślusarczyk.

- Dziwi mnie, że za lobbing polityczny, za skuteczność działań na rzecz mieszkańców, za to, by jeździło się bezpieczniej po drogach, można skierować wniosek o ukaranie posła. Po to się wybiera posła, by był skuteczny. Od tego jesteśmy i tego oczekują od nas mieszkańcy - mówi Marzena Okła-Drewnowicz.

- Moim obowiązkiem jako posła koalicji jest pojechać do ministerstwa i mówić o ważności inwestycji. To moja powinność, a minister podejmuje decyzję w oparciu o prawo - dodaje parlamentarzystka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie