Elita w Końskich - restauracja numer jeden

Elita liczy sobie niewiele ponad rok, ale mimo krótkiego stażu ma już swoich stałych klientów i cały czas pozyskuje nowych. Lokal jest dwupiętrowy. Na dole serwowane są dania szybkie, takie jak hamburgery czy kebaby. Na pierwszym piętrze znajduje się elegancka sala z kominkiem i przykuwającym uwagę kryształowym żyrandolem. Poza realizacją indywidualnych zamówień służy ona licznym przyjęciom okolicznościowym, takim jak wesela, komunie, imprezy urodzinowe, a także spotkania biznesowe.

MIEJSCE NIEZAPOMNIANYCH SPOTKAŃ
- Mieliśmy u nas już zaręczyny, liczne przyjęcia - niespodzianki, organizowane na przykład przez dzieci dla rodziców na rocznicę ślubu. Najmilej wspominamy wesele organizowane dla pewnej pary, która poznała się w naszej restauracji. Oboje pochodzili z różnych stron Polski, ale nie wyobrażali sobie, że mogą gdzie indziej zorganizować przyjęcie niż w miejscu pierwszego spotkania - opowiada Beata Michalska, właścicielka Elity.

WYCZEKANA I WYMARZONA
- Razem z mężem, który bardzo wspiera mnie w pracy, długo czekaliśmy na tę restaurację. Przez osiem lat staraliśmy się o jej budowę w obecnym miejscu. Gdy wreszcie udało się uporać z wszystkim formalnościami, radość była ogromna - wspomina właścicielka. - O wysoką jakość obsługi i potraw dba ekipa złożona obecnie z sześciu pracowników. Ja z kolei mogę się realizować artystycznie, bo zawsze o tym marzyłam. Wystrój wnętrz to mój pomysł, na bieżąco też zajmuję się dekoracjami okolicznościowymi i przystrojeniem stołów. Staram się, by za każdym razem efekt był inny, ale zawsze ciekawy i odpowiedni do sytuacji - mówi pani Beata.

DLA KAŻDEGO COŚ MIŁEGO
W restauracji znajdą coś dla siebie zwolennicy tradycyjnych i mniej typowych potraw, zarówno amatorzy mięs, jak i wegetarianie. Lubiący mniej wymyślne dania znajdą w karcie menu choćby żurek, rosół, a na drugie danie kotlet schabowy. Zwolennicy urozmaiconych rozwiązań mogą zasmakować choćby w licznie serwowanych kremach, zupie flamandzkiej czy rybie soli w cieście z migdałami. - Naszymi daniami firmowymi są karkówka w rozmaitych sosach i placek z gulaszem w sosie serowo-pieprzowym - wylicza pani Beata. Do tego dochodzą rozmaite desery, w tym ciasta czy naleśniki z owocami.

BARMAŃSKA WIRTUOZERIA
Od niedawna Elita może się pochwalić dodatkową atrakcją. Są to pokazy barmańskie z udziałem syna państwa Michalskich. Najbliższe są zapowiadane na walentynki i Dzień Kobiet. - Jestem z zawodu fizjoterapeutą, ale od pół roku intensywnie ćwiczę wirtuozerskie przygotowywanie drinków - mówi Daniel. I faktycznie, w jego rękach butelki i shakery podskakują, wirują i tańczą, a efekt końcowy w postaci kolorowego napoju jest znakomity.
- Wszystkim dziękujemy za głos oddany w plebiscycie. Mamy nadzieję, że nie zawiedziemy oczekiwań. W najbliższej przyszłości planujemy wprowadzić catering, a także uruchomić stronę internetową. Mam nadzieję, że wszystko będzie szło zgodnie z zamierzeniami - mówi z uśmiechem pani Beata.