W Antrakcie dali czadu
Misskowe spotkanie w klubie Luvr.
(fot. D. Łukasik )
Piątkowy wieczór bez wątpienia należał do dwóch panów, czyli Pudziana i Najmana. W każdym lokalu wyposażonym w telewizor był komplet widzów. A jeśli ktoś zamiast walki wybrał się na tańce w Luvrze miał okazję natknąć się najpiękniejsze mieszkanki naszego regionu, które właśnie tam urządziły sobie przyjacielskie "misskowe" spotkanie.
W sobotę właściciele kieleckich dyskotek mieli mały problem z zapewnieniem oprawy muzycznej. Przyczyną kłopotów były nowonarodzone dzieci dwóch didżejów DJ Mario i DJ Piotrka. Szczęśliwi ojcowie zaprosili pozostałych kolegów po fachu do Antraktu na "pępkowe".
W Quantum o dobre samopoczucie zgromadzonych pań zadbał przystojny robotnik budowlany, który pozbywając się roboczych ubrań doprowadził żeńską część publiczności do temperatury wrzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
