Papież Benedykt XVI otrzymał od mieszkańców Kielc filiżankę wypalaną w Ćmielowie.
- Po audiencji miałem możliwość rozmowy z papieżem Benedyktem XVI. Było to "dłuższe" spotkanie. Osoby, które podchodzą do Ojca Świętego, mogą zamienić tylko kilka słów, po których, ceremoniarz papieski, delikatnie łapie za rękę i odciąga na bok. Miłym zaskoczeniem było dla mnie to, że mogłem rozmawiać z Ojcem Świętym przez ponad minutę. Spotkałem się z Papieżem już po raz szósty, więc On i jego sekretarz poznają mnie, a Ojciec Święty zawsze powtarza: O Kielce! W tym roku tylko sam mogłem podejść z figurką Dzieciątka Jezus, więc miałem problem jak przekazać Ojcu Świętemu prezent od mieszkańców Kielc. Była to filiżankę inkrustowana platyną, która została wypalona w Ćmielowie. W ostatniej chwili przypomniałem sobie, że filiżankę trzeba wyjąć z papieru i gąbek chroniących ją przed uszkodzeniem i musiałem poprosić o pomoc pracownika Watykanu. Ojciec Święty był zadowolony z podarunku, podobnie jak jego sekretarz. Papież pobłogosławił Kielce, a ja dostałem różaniec. Benedykt XVI ucieszył się, że Jezusek trafi po Bożym Narodzeniu do klasztoru na Ukrainie. Byłem tak zadowolony ze spotkania, że odszedłem nie zabierając figurki Dzieciątka Jezus. Dopiero po kilku minutach przypomniałem sobie, że tylko filiżanka była prezentem dla Ojca Świętego, a figurka powinna wrócić ze mną do Kielc, by później pojechać na Ukrainę. Udało się ją odzyskać - opowiada radny swoje wrażenia z audiencji u Ojca Świętego.
Figurka będzie wystawiana w Boże Narodzenie w szopce w kościele braci kapucynów przy ulicy Warszawskiej w Kielcach, a po Bożym Narodzeniu zostanie przekazana na Ukrainę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?