(fot. Marzena Kądziela)
93 kilogramy - tyle wspólnie stracili od połowy listopada minionego roku uczestnicy akcji "Chudnij na zdrowie". Gdyby można było pokazać to na obrazku, byłoby to ponad 370 kostek masła czy smalcu. Niemożliwe? A jednak dziesięć osób, które poddało się treningom na siłowni i zmieniło złe nawyki żywieniowe odniosło sukces.
W przypadku jednych, jak Pawła Makieły, który schudł 18 kilogramów, Małgorzaty Kulety, która zrzuciła 13 kilogramów, Marzeny Czapelskiej, Moniki Młynarczyk, Ewy Nowak czy Julity Kozery, które są lżejsze o około 10 kg, to sukces ogromny. Pozostałe panie, Aneta Dusza, Elwira Hołub, Marzena Kądziela i Ola Łapot, którym waga pokazuje od 4 do 8 kg mniej, też są zadowolone. Wszyscy, niezależnie od wieku, a ten wahał się od 23 do 54 lat, uwierzyli, że walkę z nadwagą można wygrać.
Ekipa TKN Fitness Club ze zwyciężczynią akcji Małgosią Kuletą
(fot. Marzena Kądziela)
TRENINGI I ZDROWA DIETA
Przypomnijmy, w październiku trenerzy z TKN Fitness Club w Końskich oraz konecka redakcja "Echa Dnia" postanowili zorganizować wspólną akcję, która miała pokazać, jak ważne dla zdrowia i urody są ćwiczenia fizyczne i dieta. Zaprosiliśmy mieszkańców ziemi koneckiej do uczestnictwa w niej. Mieliśmy 10 miejsc, a zgłosiło się... ponad 60 chętnych.
Trenerzy: Marcin Rosa, Beata Kij, Marcin Kij, Żaneta Szlęzak, i Mateusz Sikora wybrali tych, u których zauważyli ogromną chęć do walki z nadwagą. Do trzymiesięcznych zmagań zaprosili dziewięć pań i jednego pana. Indywidualnych konsultacji podjęli się: dietetyczka ze Stąporkowa Małgorzata Dudzik, fizjoterapeutka Dorota Kania, lekarz ortopeda z Przychodni Zdrowie w Końskich Tomasz Zięba i właścicielka salonu kosmetycznego w Końskich Małgorzata Kowal. Warto dodać, że wszyscy pracowali społecznie, a uczestnicy akcji nie ponosili żadnych kosztów.
Każdy z trenerów miał dwójkę podopiecznych. Treningi w siłowni TKN przy ul. Wojska Polskiego 3 odbywały się cztery razy w tygodniu. Po miesiącu zapoznawania się z przyrządami przyszedł czas na ćwiczenia siłowe, które wyciskały z trenujących litry potu. W każdą sobotę Małgorzata Dudzik organizowała spotkania motywujące do gotowania zdrowych, niskokalorycznych potraw. Korzystały na tym całe rodziny. - Mój mąż schudł 14 kg - przyznaje Ewa Nowak. - Wystarczyło, że zmienił wraz ze mną sposób odżywiania się.
(fot. Marzena Kądziela)
PODSUMOWANIE
W poniedziałek przyszedł czas na podsumowanie akcji. Tego wieczoru zamieniliśmy dresy na ubrania "cywilne" i przynieśliśmy do klubu swoje dietetyczne potrawy takie jak sałatki, kulki mięsne, czy ciasto marchewkowe bez cukru. Małgosia Kuleta, specjalistka od pieczenia ciast, przygotowała wspaniały niskokaloryczny (!) tort.
- Jestem dumny z grupy, która okazała się wytrwała, ambitna, sumienna, konsekwentna - powiedział współwłaściciel TKN Fitness Club Marcin Rosa. - Praca z takimi ludźmi to przyjemność. - Ważne, że w programie brały udział osoby w różnym wieku i z różną kondycją, bo to pokazało, że ruch i zdrowa dieta mogą zdziałać cuda nie tylko u osób młodych.
- Bardzo się cieszę, że zarówno moje podopieczne, czyli Gosia Kuleta i Monika Młynarczyk, jak i reszta, poważnie potraktowali wyzwanie - dodaje Beata Kij. - Z tygodnia na tydzień łatwiej wykonywali trudne i ciężkie ćwiczenia. Mam nadzieję, że będą kontynuować swą przygodę z TKN Fitness Club, a zdrowa dieta na stałe zagości w ich domach.
Małgosia Kuleta z trenerką Beatą Kij
(fot. Marzena Kądziela)
NASZA KRÓLOWA
Cała ekipa uznała, że tytuł Królowej Odchudzania należy się Małgosi Kulecie, 28-letniej mieszkance Dziebałtowa, żonie Mirosława i mamie pięcioletniej Oli i dwuletniej Mileny.
- Gosia od czasów szkolnych nie uprawiała sportu, dlatego treningi były dla niej znacznie trudniejsze niż dla tych, którzy choćby od czasu do czasu odwiedzali siłownię czy salę gimnastyczną - mówi Beta Kij. - Od samego początku dawała z siebie wszystko. Nieraz widziałam, że ma łzy w oczach, ale nie poddawała się. Z radością obserwowałam, jak z tygodnia na tydzień jej sylwetka smukleje, a tłuszcz zamienia się w mięśnie.
Z 90 kg potrafiła zrzucić 13 kg. Brawo!
NAJTRUDNIEJSZA ORGANIZACJA CZASU
Co było dla naszej królowej najtrudniejsze podczas trzymiesięcznego programu? - Organizacja czasu, by nie opuścić ani jednego treningu - mówi Gosia. - No i rezygnacja z jedzenia ciast, które uwielbiam nie tylko jeść, ale i piec. Początkowo trudno było mi przekonać się do potraw, które zalecała nam dietetyczka Małgosia Dudzik. Teraz ich przygotowywanie nie sprawia mi już problemu. Unikam tłuszczów, słodyczy, białego pieczywa, jem chude mięso i ryby i dużo warzyw. Czuję się cudownie mogąc założyć spodnie czy sukienki, których nie nosiłam od kilku lat. Ale doskonale wiem, że nie mogę poprzestać na radości. Dalej będę walczyć z nadwagą, tym bardziej, że w nagrodę, oprócz upominków, dostałam karnety na siłownię i zajęcia aeroboxu w TKN Fitness Club. Serdecznie za pomoc i wyrozumiałość dziękuję całej mojej rodzinie i ekipie z TKN.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?