Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Włoszczowa znalazła mieszkanie dla Marcina

Rafał BANASZEK [email protected]
To może być nowy dom Marcina - wychowanka Rodzinnego Domu Dziecka numer 1 we Włoszczowie, który pod koniec sierpnia musi opuścić swoją dotychczasową placówkę, w której spędził 7 lat.
To może być nowy dom Marcina - wychowanka Rodzinnego Domu Dziecka numer 1 we Włoszczowie, który pod koniec sierpnia musi opuścić swoją dotychczasową placówkę, w której spędził 7 lat. fot. Rafał Banaszek
Po interwencji gmina znalazła mieszkanie dla wychowanka Rodzinnego Domu Dziecka we Włoszczowie.

Komisja Rewizyjna Rady Powiatu Włoszczowskiego przeprowadzając 2 czerwca kontrolę w Rodzinnym Domu Dziecka numer 1 stwierdziła, że dokładnie 2 lata temu do burmistrza Włoszczowy został złożony wniosek o najem lokalu socjalnego dla wychowanka tej placówki. Do dziś 20-letni chłopak nie uzyskał odpowiedzi. Pod koniec sierpnia musi opuścić Dom Dziecka. Nie ma gdzie się podziać.

Sprawa wyszła na jaw po ostatniej kontroli finansowej w placówce zarządzanej przez Mirosławę Majchrzak. Członkowie Komisji Rewizyjnej Rady Powiatu ku wielkiemu zdumieniu dowiedzieli się, że jeden z wychowanków Rodzinnego Domu Dziecka we Włoszczowie, który osiągnął już pełnoletniość i chciał się usamodzielnić, od 2 lat ma problem ze znalezieniem dla siebie lokalu socjalnego. 4 czerwca 2008 roku 18-letni wówczas Marcin, pochodzący z okolic Moskorzewa, złożył do burmistrza gminy Włoszczowa Bartłomieja Dorywalskiego wniosek o najem lokalu socjalnego. Pisał między innymi tak: "Od 2003 roku jestem wychowankiem Rodzinnego Domu Dziecka we Włoszczowie. Do chwili umieszczenia mnie w tej placówce przebywałem od 1993 roku w Domu Dziecka w Nagłowicach. W lipcu bieżącego roku (2008 - przyp. red.) osiągam pełnoletniość i chcę usamodzielnić się i opuścić placówkę, w której obecnie przebywam. Niestety nie mam możliwości powrotu do domu rodzinnego, gdyż taki nie istnieje. Powodem tego jest przebywanie mojej matki w Domu Pomocy Społecznej i bezdomność ojca. Z rodzicami nie mam żadnego kontaktu i nie znam też dalszej rodziny. Aktualnie jestem uczniem Technikum Informatycznego we Włoszczowie. Będę kontynuował dalszą naukę, dlatego proszę o przydzielenie mi lokalu socjalnego, gdyż jako osoba pełnoletnia chcę samodzielnie funkcjonować (…)".

ODMOWA

Do wniosku, złożonego przez Marcina, załączono uzasadnienie podpisane przez dyrektor Mirosławę Majchrzak z datą 3 czerwca 2008 roku. Szefowa Rodzinnego Domu Dziecka numer 1 poinformowała jednocześnie burmistrza Włoszczowy, że w związku z tym, że jeden z jej wychowanków chce opuścić placówkę, został rozpoczęty program usamodzielniania, nad którym nadzór sprawuje Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie we Włoszczowie. "Otrzymywane z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie comiesięczne środki finansowe będą zabezpieczeniem na dalsze samodzielne funkcjonowanie i kontynuację nauki. W związku z zaistniałą sytuacją konieczne jest pozyskanie dla Marcina lokalu socjalnego. Aktualnie, do czasu otrzymania mieszkania, istnieje tylko alternatywa czasowego pobytu w internacie" - napisała dyrektor Majchrzak, która jeszcze w grudniu 2009 roku przypominała o tej sprawie sekretarzowi gminy, ale - jak mówi - uzyskała negatywną odpowiedź.

GDZIE ON PÓJDZIE?

W tym tygodniu od szefowej Rodzinnego Domu Dziecka we Włoszczowie dowiedzieliśmy się, że kilka dni temu Marcinowi zmarła mama. - W dalszym ciągu nie ma żadnego kontaktu z biologicznym ojcem, który prowadzi wędrowny tryb życia i nie posiada stałego miejsca zamieszkania. Ponieważ Marcin nie ma własnego domu, również nie posiada stałego meldunku w naszym powiecie. Jest jedynakiem. Ostatnio nawiązałam kontakt z jego dalszą rodziną. Może uda się załatwić rentę rodzinną po śmierci matki - opowiada Mirosława Majchrzak i dodaje: - Do ostatniego sierpnia jest jeszcze w naszym Rodzinnym Domu Dziecka. Ma 20 lat, ukończył technikum, jeśli gmina nie zapewni mu mieszkania, pójdzie za bramę… Mieszkanie socjalne bardzo by mu się przydało. Miałby gdzie mieszkać, podjąłby studia zaoczne i znalazł jakąś pracę.

STAROSTA ZWRÓCIŁ UWAGĘ BURMISTRZOWI

- Wychowanek Rodzinnego Domu Dziecka we Włoszczowie powinien w ustawowym terminie otrzymać odpowiedź na złożony do burmistrza wniosek, tymczasem do dnia naszej kontroli nie uzyskał żadnej informacji z gminy od 2 lat - mówi zdziwiony radny powiatowy Krzysztof Malinowski.

Komisja Rewizyjna skierowała wniosek do Zarządu Powiatu o pisemne wystąpienie do gminy Włoszczowa w tej sprawie. Starosta Ryszard Maciejczyk w zeszłym tygodniu wystosował pismo do pełniącego obowiązki burmistrza Włoszczowy Ireneusza Pietraszka. Włodarz gminy jeszcze nie odpisał staroście, gdyż od dwóch tygodni przebywa na zwolnieniu chorobowym.

Sprawą zainteresowaliśmy sekretarz gminy Grażynę Tatar. Dowiedzieliśmy się, że problem z mieszkaniami socjalnymi ma tylko gmina Włoszczowa, bo - jak stwierdziła pani sekretarz - inne gminy w naszym powiecie takimi mieszkaniami nie dysponują. - Zaspokajamy potrzemy mieszkaniowe wszystkich gmin powiatu - poinformowała nas Grażyna Tatar. - Mieszkania socjalne przydziela komisja mieszkaniowa zgodnie z zasadami ustalonymi przez Radę Miejską - dodała pani sekretarz i obiecała, że zajmie się tą sprawą. Jeszcze tego samego dnia skontaktowała się z nami i przekazała optymistyczne wieści, na które Marcin czekał od 2 lat.

- Zwolniło się mieszkanie po zmarłej osobie na ulicy Wąskiej w budynku numer 16. Jest tam pokój z kuchnią i wspólny sanitariat. Ekipa już sprząta i maluje w mieszkaniu. Niebawem zostaną wymienione okna. Czynsz wynosi dwadzieścia parę złotych plus woda i ścieki. Najmujący musi ponadto zawrzeć umowę z Zakładem Energetycznym na dostawę energii. Komisja mieszkaniowa zgodziła się, żeby to mieszkanie wynająć wychowankowi Rodzinnego Domu Dziecka, gdyż jest on jedyną taką osobą w gminie, która czeka w kolejce - stwierdziła Grażyna Tatar. Gdy tylko pełniący obowiązki burmistrza Ireneusz Pietraszek wróci do pracy, Marcin może z nim zawrzeć umowę najmu mieszkania w baraku przy ulicy Wąskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie