Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grała świętokrzyska piłkarska Hummel 4. Liga [17-18.09.2022]. W 8.kolejce dużo sensacji! Sprawdź wyniki i tabelę

dor, JKM, SW
Nida Pińczów wygrała w Kielcach z Orlętami 2:1.
Nida Pińczów wygrała w Kielcach z Orlętami 2:1. Kamil Bielaszewski
W weekend 17-18.09.2022 grała świętokrzyska piłkarska Hummel 4. Liga. W ósmej kolejce odnotowaliśmy wiele sensacji. Sprawdź wyniki i aktualną tabelę.

Alit Ożarów - GKS Rudki 1:4 (1:1)
Bramki: Andrij Iwanenko 31 - Kamil Łokieć 43, 48, 80 z karnego, Mychajło Łuczak 86.
GKS: Pietras - Biesiada, Szymoniak, Stefański, Kudzia - Słaby (58. Smoliński), Łokieć (85. Bednarski), Hajduk (68. Łuczak), Kowalski (88. Halik), Jedlikowski - Baka (83. Sala).

Jeszcze kilka miesięcy temu reprezentował barwy Alitu Ożarów, dla którego zdobywał bramki. W piątkowe popołudnie przypomniał się miejscowym kibicom w najlepszy dla niego sposób. Ofensywny pomocnik Gminnego Klubu Sportowego Rudki Kamil Łokieć mecz 8. kolejki świętokrzyskiej Hummel IV ligi zakończył z hat trickiem na koncie.

- Dwa punkty jakie straciliśmy w ostatnim spotkaniu z GKS-em Góral Górno przed własną publicznością dziś udało nam się odrobić. Cieszmy się z wygranej – powiedział po ostatnim gwizdku arbitra Paweł Jaworek, szkoleniowiec gości. – Kamil zapewne był mocno zmotywowany. Na tle swoich byłych kolegów z Alitu chciał się zaprezentować z jak najlepszej strony. Jesteśmy w pełni szczęśliwi, że właśnie w tym meczu przełamał się. W pierwszych spotkaniach rundy jesiennej był jedną z naszych wiodących postaci. Dziś do dobrej gry dołożył również skuteczność – podkreślił trener Jaworek, cytowany przez klubowy Fanpage.

Oficjalny debiut w rozgrywkach Hummel IV ligi ma za sobą kolejny z wychowanków GKS-u Kacper Halik. Na 120 sekund przed końcem konfrontacji pojawił się na placu gry w miejsce doświadczonego pomocnika Jana Kowalskiego.

Orlęta Kielce - TS 1946 Nida Pińczów 1:2 (1:1)
Bramki: Kacper Śliwa 5 - Daniła Krauczanka 33, Artur Karasek 82.
Orlęta: Sitek – A. Dziubek, Zawierucha, Grochowski, Prus – Solnica, Michał Cedro, Gaj (75 Gładysz) – Ł. Dziewięcki (59 Poński), Śliwa, J. Moskal.
Nida: Pałaszewski – Borowiecki (53 Grabowski), Szafraniec (12 Garula), Ciacia, Parlicki - Lisovenko, Jabłoński, Krauchanka (75 Wawer), Madej, Tutaj - Karasek.
Żółte kartki: Śliwa, Solnica, J. Moskal - Jabłoński, Parlicki, Garula, Kośmicki (trener), Pałaszewski.
Sędziował: Daniel Detka.
Widzów: ponad 100.

Po kwadransie zanosiło się na pewne zwycięstwo Orląt, które prowadziły po golu Kacpra Śliwy (asystował Jakub Moskal). Gospodarze stwarzali okazje, długo utrzymywali się przy piłce, ale pierwszy groźniejszy wypad gości przyniósł im bramkę Daniły Krauchanki. Na początku drugiej części bliski trafienia dla zespołu Tomasza Kołodziejczyka był Patryk Zawierucha, potem sytuacje mieli m.in. Kacper Śliwa, Tomasz Gaj, Daniel Gładysz (trafił w słupek), Michał Cedro, lecz szwankowała skuteczność i dobrze bronił Damian Pałaszewski. Gospodarzy ostudziła akcja, która przyniosła drugiego gola Nidzie. Głową Adriana Sitka pokonał Artur Karasek, a dogrywał mu Mateusz Madej. Orlęta zaatakowały z dużą werwą, strzał Solnicy odbił Pałaszewski, a w doliczonym czasie jeszcze bezskutecznie próbował Cedro. – Może Orlęta dłużej utrzymywały się przy piłce, stwarzały więcej okazji, ale wygraliśmy dzięki determinacji i skuteczności – podsumował Artur Karasek, zawodnik Nidy Pińczów. Orlęta oddały w spotkaniu 12 celnych strzałów, Nida 2 i zdobyła komplet punktów.
Zdjęcia kibiców z meczu Orlęta - Nida

Zdjęcia z meczu Orlęta - Nida

Star Starachowice - Sparta Kazimierza Wielka 5:0 (3:0)
Bramki: Przemysław Śliwiński 13, 33, 35, Szymon Hajduk 48, Mateusz Jagiełło 85.
Star: Michał Nowak – Kosztowniak (63 Szydłowski), Gębura, Jagiełło, M. Kaczmarek (63 Mateusz Nowak) – M. Styczyński, Ambrozik (71 Grzywalski), Nowocień, Sz. Hajduk (71 Grunt), P. Stefański – Śliwiński (60 K. Wiecha).
Sparta: Dudek – Morsztyn (60 Grabowski), Nowakowski, Adamczyk, Maderak – Kłoda (70 Rdest), K. Kądzielski, Polachow – Mateusz Kądzielski, Marcin Kądzielski (81 Bielecki), Echezona.

Kolejny popis dał Przemysław Śliwiński, który w pierwszej odsłonie strzelił 3 gole, a w drugiej dołożył asystę. Już w 13 minucie lider objął prowadzenie – prostopadłe podanie Jakuba Nowocienia sfinalizował snajper wyborowy. Przy drugim golu Śliwińskiego asystował Piotr Stefański, przy trzecim Kacper Ambrozik. W 48 minucie Śliwiński wyłożył piłkę Szymonowi Hajdukowi, a wynik przypieczętował Mateusz Jagiełło, który wykazał się sprytem po rzucie rożnym egzekwowanym przez Stefańskiego. Sparta (wyróżniał się Echezona) stanowiła tylko tło dla Staru, który śrubuje rekordy. W ośmiu meczach podopieczni Tadeusza Krawca wywalczyli komplet punktów i zanotowali bilans bramkowy 38-3.

GKS Zio-Max Nowiny - Granat Skarżysko-Kamienna 3:1 (1:0)
Bramki: Szymon Kot 31, Bartosz Papka 58, 64 - Kamil Uciński 51.
GKS Zio-Max: Gugulski - Petelicki (75. Krzeszowski), Pietras, Brela, Marek (63. Nowakowski) - Gadomski, Sinkiewicz (75. Blicharski), Szmalec - Kot (82. Kawecki), Papka, Zebala (63. Kopyciński).
-Pozycji było na dużo więcej goli, ale cieszą punkty, bo Granat to była nasz pięta Achillesowa. W końcu przełamaliśmy się - podsumował Mariusz Ludwinek, który oprócz strzelca dwóch goli Bartosza Papki wyróżnił środkowego pomocnika Radosława Szmalca.

Olimpia Pogoń Staszów - Klimontowianka PBI Klimontów 0:2 (0:1)
Bramki: Patryk Niziołek 28, Marcin Chmiel 58.
Więcej o meczu

AKS 1947 Busko-Zdrój - Spartakus Daleszyce 2:2 (0:1)
Bramki: Kacper Pawłowski 68, Dorian Buczek 72 karny – Piotr Ostrowski 45+1, Kacper Grzela 64.
AKS: Banach – Florczyk (46 Pawłowski), Grad, Ślefarski, Motyl – Patryk Kowalczyk, D. Szymkiewicz, Zacharski, Bogacki (75 Szumilas) – Taler, Buczek.
Spartakus: O. Piątkowski – Ostrowski, Kaleta, Marcin Dziubek, Ostrowski – Głowacki (60 Wsułek), Wołowiec, Ł. Górski (75 Mokrosnop), Jeziorski, Chudecki (37 Grzela) – M. Maciejski (65 Sala).

- Powinniśmy ten mecz zamknąć trzecim golem. O pracy sędziów nie chcę się wypowiadać – powiedział Janusz Cieślak, trener Spartakusa Daleszyce. – Straciliśmy dwa punkty. Przez dłuższy czas prowadziliśmy grę – to opinia Łukasza Ubożaka, szkoleniowca AKS.

Orlicz Suchedniów - Stal Kunów 2:4
Orlicz Suchedniów przegrał ze Stalą Kunów 2:4. Gospodarze kończyli mecz w 9 po dwóch czerwonych kartkach!

Moravia Anna-Bud Morawica - Wierna Małogoszcz 1:2 (0:1)
Bramki: Dawid Szałas 89 - Krystian Sornat 41 z karnego, Wiktor Soboń 69.
Moravia: Wojno – Mateusz Zawadzki, Dziedzic, Zgrzebnicki (46 Szałas) – Szczepanek (46 Wasilewski), Gilewski, J. Rabiej (84 B. Młynarczyk), F. Rogoziński – Michał Zawadzki, Maciej Pokora (69 Kralka), Pryjmak (63 R. Szymański.
Wierna: Frączek – Malinowski, Kuzincow, Wroński, Molęda (55 Michał Bała) – Klapa, D. Czarnecki, Soboń (90+4 M. Bednarski) – Sornat (86 Szczepańczyk), Rogula (90+2 Gajek), Rejowski (37 Łata).
Żółte kartki: Zgrzebnicki, Dziedzic – Rogula, Molęda.
Sędziował: Dawid Kozub.
Widzów: około 80.

Moravia uchodziła za zdecydowanego faworyta meczu z Wierną, ale zasłużenie przegrała. Goście, którzy już w 37 minucie stracili z powodu kontuzji Mateusza Rejowskiego objęli prowadzenie po karnym Krystiana Sornata (za faul Szczepanka na Łacie). Autor prowadzenia dla gości w 53 minucie popisał się kapitalnym strzałem z wolnego, ale piłka odbiła się od poprzeczki. W szeregi Moravii dużo ożywienia wniósł Dawid Szałas, który szalał na skrzydłach. Gospodarzy ostudziła akcja z 69 minuty z udziałem Damiana Czarneckiego, który podawał do Łaty, ten po pięknym przyjęciu piłki dograł do Roguli. Po strzale napastnika Wiernej futbolówkę odbił Krystian Wojno, lecz nie miał szans przy dobitce najlepszego na placu Wiktora Sobonia. Piękna indywidualna akcja Szałasa dała Moraviio kontaktowego gola, ale na więcej zabrakło już czasu i pomysłów.

Góral Górno - Neptun Końskie 1:0 (0:0)
Bramka: Łukasz Kraj 75 z karnego
Góral: Kmiecik - Lasak, Piwowarczyk, Piotrowicz (65 Wypych), Bożęcki - Kalisz, Bęben - Gadowski (Gad), Paprocki, Staszewski (65 Kraj) - Radek (82 Syska)
Neptun: Herda - Khrapach, Wojna, Piotrowski, Maciejewski - Banasik, Raczyński, Kwiecień, Marcinkowski - Wójciak, Kobryń

Neptun prowadził grę a Góral nastawił się na grę z kontry. Ta taktyka okazała się bardzo skuteczna dla gospodarzy i przyniosła gola. Faulowany w polu karnym był Robert Radek a jedenastkę skutecznie wykonał Łukasz Kraj.

Tabela Hummel 4. Ligi

  • 1. Star Starachowice 8 24 38-3
  • 2. Klimontowianka 8 17 16-9
  • 3. GKS Zio-Max Nowiny 8 16 20-8
  • 4. Moravia Anna-Bud 8 15 20-11
  • 5. GKS Rudki 8 14 13–9
  • 6. Pogoń Staszów 8 13 14-10
  • 7. Alit Ożarów 8 13 14–19
  • 8. Orlęta Kielce 8 12 17-15
  • 9. Granat Skarżysko 8 12 16-15
  • 10. Spartakus Daleszyce 8 12 12-14
  • 11. AKS 1947 Busko-Zdrój 8 11 13-9
  • 12. Neptun Końskie 8 10 14–11
  • 13. Wierna Małogoszcz 8 9 14-17
  • 14. TS 1946 Nida Pińczów 8 7 8-20
  • 15. Góral Górno 8 7 7–20
  • 16. Stal Kunów 8 7 11-25
  • 17. Sparta Kazimierza Wielka 8 7 9-25
  • 18. Orlicz Suchedniów 8 1 9–25
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie