MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Granat Skarżysko zajął pierwsze miejsce w trzeciej lidze

Piotr STAŃCZAK [email protected]
Marcin Kołodziejczyk (na pierwszym planie, z lewej) był kapitanem, głównym egzekutorem i rozgrywającym Granatu Skarżysko w minionym sezonie.
Marcin Kołodziejczyk (na pierwszym planie, z lewej) był kapitanem, głównym egzekutorem i rozgrywającym Granatu Skarżysko w minionym sezonie. Piotr Stańczak
Przypadek Granatu to chyba ewenement na skalę kraju. O ile wyniki skarżyskiej drużyny budziły coraz większy szacunek, tak jej stary stadion, zwany "dożynkowym skansenem", stał się już tylko obiektem kpin.

Strzelcy bramek:

Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu: - 77 punktów, 24 zwycięstwa – taki wynik nie zdarza się często. Ciężko będzie w najbliższych latach zbliżyć się
Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu: - 77 punktów, 24 zwycięstwa – taki wynik nie zdarza się często. Ciężko będzie w najbliższych latach zbliżyć się do niego. W tej lidze każdy mógł wygrać z każdym. W wielu spotkaniach triumfowaliśmy w końcówkach, w sytuacjach, gdy goniliśmy wynik. Spotykałem się z opinią, że warto chodzić na nasze mecze, bo emocje są gwarantowane. Jeśli chodzi o baraże, Sokół Ostróda zasłużenie wygrał dwumecz z nami.

Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu: - 77 punktów, 24 zwycięstwa - taki wynik nie zdarza się często. Ciężko będzie w najbliższych latach zbliżyć się do niego. W tej lidze każdy mógł wygrać z każdym. W wielu spotkaniach triumfowaliśmy w końcówkach, w sytuacjach, gdy goniliśmy wynik. Spotykałem się z opinią, że warto chodzić na nasze mecze, bo emocje są gwarantowane. Jeśli chodzi o baraże, Sokół Ostróda zasłużenie wygrał dwumecz z nami.

Strzelcy bramek:

19 - Marcin Kołodziejczyk, 9 - Mateusz Dziubek, Mateusz Fryc, 5 - Bartosz Malinowski, 3 - Bartosz Gębura, Klaudiusz Łatkowski, Bartłomiej Michalski, Radosław Mikołajek, 2 - Michał Gajos, Paweł Markowicz, Dawid Smolarczyk, Bartosz Styczyński, 1 - Marek Basąg, Damian Chrzanowski, Piotr Duda, Przemysław Ryński, 1 - samobójcza.

Pod względem sportowym to był najlepszy sezon w 4,5-letnim okresie pracy w Skarżysku-Kamiennej trenera Ireneusza Pietrzykowskiego. Każdego roku zespół był wzmacniany kadrowo, zyskiwał na jakości.

"Petardy" Kołodziejczyka

Nie tylko w tym sezonie czołową postacią był Marcin Kołodziejczyk. Mimo, że to nominalny środkowy pomocnik, stał się najskuteczniejszym zawodnikiem "trójkolorowych". Ma "petardy" w nogach, straszy rywali uderzeniami z rzutów wolnych, pewnie egzekwuje karne, wiosną Hutnikowi Kraków (4:1) strzelił nawet gola bezpośrednio z rogu! W drugiej rundzie Granat zawiódł tylko w meczu z Nidą Pińczów (0:2 na wyjeździe). Porażka 0:3 w Małogoszczu przyszła już w ostatniej kolejce, gdy skarżyszczanie byli pewni awansu do barażu o drugą ligę i wystawili rezerwowy skład.

Gdzie Granat, tam emocje

Spotkania "trójkolorowych" niemal zawsze trzymały w napięciu. Bardzo często zdobywali decydujące punkty w końcówkach (np. 3:2 z Koroną II w Kielcach, przegrywając jeszcze w 89 min. 1:2). Potrafili najpierw irytować grą, potem wzbudzać entuzjazm. Najlepszy mecz w sezonie zaliczyli przeciwko Łysicy Bodzentyn. W lokalnej "świętej wojnie" triumfowali u siebie aż 5:1! W skali sezonu najlepszym zawodnikiem był bezsprzecznie Kołodziejczyk. Z nowych piłkarzy najlepiej spisywał się Bartłomiej Michalski, pochodzący z Radomia środkowy pomocnik, który trafił do Skarżyska wiosną. Granat rozegrał dramatyczny barażowy dwumecz o awans do drugiej ligi z Sokołem Ostróda (zwycięzca trzeciej ligi warmińsko-mazursko-podlaskiej). Odpadł w rewanżu po rzutach karnych na boisku rywala. Oby sprawdziło się powiedzenie, że "co cię nie zabije, to cię wzmocni".

Na przekór miastu?

Związani ze skarżyskim klubem mają nadzieję, że doświadczenia te zaprocentują np. za rok. Z drugiej strony ciężko nie zauważyć, że drużyna osiągnęła sukces jakby na przekór władzom miasta. Te, jako właściciel obiektu, nie potrafiły na przełomie lat zadbać o stadion, wyremontować trybun, stworzyć nowego budynku klubowego. Kończyło się na politycznych przepychankach, tłumaczeniu kłopotami finansowymi gminy. Klub mierzył się tymczasem z prozaicznymi, wydawać by się mogło kłopotami, jak stan schodów czy... niepokoszona murawa przed meczem z Hutnikiem. Jeśli nawet Granat awansowałby do drugiej ligi, nie dostałby licencji na grę przy ulicy Słonecznej. Wyjściem awaryjnym miał być stadion... Broni Radom.

WSZYSTKO o piłce nożnej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie