Grigor Szaginian nowym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Eligiusz Mich zrezygnował w Ostrowcu

ZOBACZ TAKŻE:
Zima na drodze Busko- Kielce i wypadek koło Morawicy

Jeszcze w piątek o przewodnictwo w partii miało ubiegać się czterech kandydatów. Jako pierwszy zrezygnował jednak Tomasz Bilski. W sobotę rano o swojej decyzji poinformował Eligiusz Mich.

Jego zdaniem, w ostatnich kilku dniach do spisu wyborców dopisanych zostało kilkadziesiąt osób, które niedawno zostały członkami Platformy Obywatelskiej. Tymczasem statut partii mówi o tym, że czynne prawo wyborcze mają osoby, będące jej członkiem przynajmniej od pół roku. To, zdaniem Eligiusza Micha oznacza, że wybory „zostały ustawione, a komisarz Grigor Szaginian, który ubiegał się też o funkcję przewodniczącego, prowadzi nierówną walkę”.

- Nie mogę akceptować sytuacji, w której ponad 80 osób, w tym nawet całe rodziny, zostało dopisanyche w ciągu ostatniego tygodnia do spisu wyborów – zarzuca Eligiusz Mich. - Nie będę brał udziału w ustawionych wyborach. Natomiast w najbliższym czasie podejmę też decyzję, co dalej z moim członkostwem w partii.

Przypomnijmy, że powiatowe struktury partii zostały rozwiązane we wrześniu, zaś na tymczasowego komisarza wyznaczono Grigora Szaginiana. Ten odpiera zarzuty mówiąc, że wszystkich nowych członków uwzględnionych na spisie wyborców, zweryfikował Zarząd Krajowy Platformy.

– Lista wyborców została przygotowana dawno temu, na pewno nie przed kilkoma dniami – mówi Grigor Szaginian. – wszystko zostało sprawdzone przez Zarząd Krajowy.

Kontrkandydatem Grigora Szaginiana pozostał Wojciech Połaniecki. Według pierwszych informacji z soboty wieczór, w głosowaniu wygrał ten pierwszy - zdobywając 88 głosów. Wojciech Połaniecki uzyskał 53 głosy.

Szaginian to znany lekarz psychiatra. Mieszka w Ostrowcu, gabinety lekarskie ma w Ostrowcu, Sandomierzu i Opatowie.

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa?