Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grzegorz Dziubek - nowy wicewojewoda świętokrzyski bez tajemnic

Rafał BANASZEK [email protected]
Grzegorz Dziubek z dubeltówką.
Grzegorz Dziubek z dubeltówką. Rafał Banaszek
38-latek z gminy Włoszczowa został jednym z najważniejszych urzędników państwowych w naszym województwie.

Będzie nowy radny we Włoszczowie

Nowy wicewojewoda świętokrzyski z rodziną – żoną Anetą i synem Konradem.
Nowy wicewojewoda świętokrzyski z rodziną – żoną Anetą i synem Konradem. Rafał Banaszek

Nowy wicewojewoda świętokrzyski z rodziną - żoną Anetą i synem Konradem.
(fot. Rafał Banaszek)

Będzie nowy radny we Włoszczowie

Powołanie Grzegorza Dziubka na stanowisko wicewojewody oznacza utratę przez niego mandatu radnego Rady Miejskiej we Włoszczowie. 17 lipca Dziubek zrzekł się mandatu radnego. Na najbliższej sesji włoszczowska rada wygasi jego mandat, a następnie powoła na jego miejsce kandydata z tej samej listy, który w ostatnich wyborach samorządowych zdobył kolejno największą liczbę głosów po Grzegorzu Dziubku. Tą osobą jest Leszek Gawron z Woli Wiśniowej.

Grzegorz Dziubek, szef ludowców w powiecie włoszczowskim, jest pierwszym w historii tego powiatu wicewojewodą świętokrzyskim. Odwiedziliśmy go w rodzinnej miejscowości w Rogienicach. Nie miał przed nami tajemnic.

NIE WSTYDZI SIĘ ROLI

Grzegorz Dziubek mieszka w Rogienicach, niewielkiej miejscowości w gminie Włoszczowa. W tutejszej szkole, która już nie istnieje, rozpoczynał edukację, następnie kształcił się w Koniecznie, potem we Włoszczowie, żeby na koniec wyjechać na studia do Lublina. Zawsze utożsamiał się ze środowiskiem wiejskim i nigdy nie wstydził swojego rolniczego pochodzenia, pomimo zajmowanych różnych funkcji publicznych.

"Moi rodzice prowadzili gospodarstwo rolne, gdzie wspólnie z nimi poznawałem pracę na roli, która ukierunkowała moją całą edukację. (…) Podczas swojej pracy zawodowej ukończyłem szereg kursów, szkoleń głównie z zakresu rolnictwa ekologicznego i funduszy unijnych" - pisze na swojej stronie internetowej Grzegorz Dziubek.

SPOŁECZNIK

Od zawsze miał duszę wielkiego społecznika i aktywisty, który nie potrafił usiedzieć w miejscu. Gdy po skończonych studiach w Lublinie wrócił do Rogienic i zobaczył młodzież siedzącą pod starą wiatą przystankową, nie mającą zajęcia i pomysłów na zagospodarowanie wolnego czasu, postanowił coś z tym zrobić.

- Zaangażowałem się w życie społeczne, chciałem coś zrobić dla swojego środowiska, w którym nic się nie działo. Po 18 latach reaktywowałem jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej w Rogienicach, którą doposażyłem w sprzęt, wyremontowaliśmy strażnicę. Byłem współzałożycielem Ludowego Zespołu Sportowego. Kupiliśmy stroje sportowe, urządzona została siłownia z prawdziwego zdarzenia. Udało się wybudować też świetlicę wiejską, plac zabaw i urzeczywistnić wiele innych inicjatyw lokalnych - opowiada Dziubek.

SAMORZĄDOWIEC

Gdy się ożenił, postanowił zostać samorządowcem. W wieku 28 lat Grzegorz Dziubek został po raz pierwszy radnym Rady Miejskiej we Włoszczowie i sprawuje ten mandat nieprzerwanie od 10 lat przez trzy kadencje. W tym czasie był wiceprzewodniczącym i krótko przewodniczącym rady. W 2010 roku w wyborach samorządowych do Rady Miejskiej we Włoszczowie Dziubek uzyskał najlepszy wynik w gminie - 347 głosów. Rok później, w wyborach parlamentarnych do Sejmu był najlepszy z włoszczowskich kandydatów i drugi po Beacie Kempie w powiecie włoszczowskim, zdobywając 2504 głosy. Do Sejmu jednak się nie dostał. Dalej działał we włoszczowskim samorządzie jako radny opozycyjny. Był jednym z najaktywniejszych i najskuteczniejszych radnych we Włoszczowie.

Nie startował tylko na burmistrza, co pewnie nadrobi w niedalekiej przyszłości. Niewykluczone, że będzie się też ubiegał po raz kolejny o mandat posła. Dziubek nie boi się nowych wyzwań. Jednak niesamowitym zaskoczeniem dla mieszkańców powiatu włoszczowskiego okazał się jego awans na stanowisko wicewojewody świętokrzyskiego. Jest pierwszym w historii mieszkańcem tego powiatu, który dostąpił takiego zaszczytu. Rodzina i mieszkańcy są z niego bardzo dumni.

MĄŻ GŁOWĄ, ŻONA SZYJĄ

Największym jednak sukcesem Grzegorza Dziubka, jak pisze na swojej stronie, jest wspaniała rodzina. Swoją przyszłą żonę Anetę poznał w sąsiedniej parafii. Co ciekawe, jego małżonka skończyła tę samą uczelnię w Lublinie. W tym roku Dziubkowie obchodzą okrągły jubileusz 10-lecia pożycia małżeńskiego. Znają się od ponad 20 lat. Mają 7-letniego syna Konrada. W domu Grzegorz Dziubek jest głową, a jego żona Aneta - szyją, która, jak wiadomo, kręci głową… Wicewojewoda świętokrzyski bardzo chwali swoją małżonkę.

- Jest dla mnie wsparciem i ukojeniem w upadkach i wzlotach. Zawsze mogę na nią liczyć. Mam świadomość, że teraz więcej czasu będę musiał spędzać poza domem, w związku z objęciem nowej funkcji, dlatego każdą wolną chwilę będę się starał poświęcać rodzinie, żeby jej wynagrodzić moją nieobecność w domu - obiecuje wicewojewoda Dziubek.

MYŚLIWY I WĘDKARZ

Nie wiadomo, czy mu się to uda, gdyż wicewojewoda ma pociąg do myślistwa i wędkarstwa. Należy do Koła Łowickiego Belina we Włoszczowie. Najbardziej interesują go polowania indywidualne, podczas których - jak mówi - ma możliwość bezpośredniego kontaktu z przyrodą.

- Czas spędzony na łonie natury pozwala mi na przemyślenie pewnych spraw, wyciszenie się. Pozwala mi naładować akumulatory i przynosi nowe pomysły - twierdzi.

Dziubek najbardziej lubi polować na dziki i rogacze. Ponoć jest mistrzem w przygotowywaniu dań myśliwskich. Oprócz strzelania, z nowym wicewojewodą świętokrzyskim można też połowić ryby na wędkę. Największą rybą złowioną przez Grzegorza Dziubka była ponad 10-kilogramowa tołpyga - gatunek z rodziny karpiowatych, ceniony za smaczne mięso. Wicewojewoda ma też na swoim koncie kilkukilogramowe karpie. Najchętniej łowi tak zwaną metodą gruntową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie