Gwiazdy w serialu "Ojciec Mateusz" (zdjęcia)

Codziennie od świtu do wieczoru trwają zdjęcia do serialu, który telewizyjna "Jedynka" wyemituje jesienią. Tymczasem do Sandomierza ściągają sławy polskiego kina. Dla mieszkańców i turystów to nie lada gratka. Każdy prosi o autograf.

Ekipa filmowa pracuje pełną parą na sandomierskiej Starówce od czwartku. W poniedziałek na ulicy Żydowskiej kręcono sceny z udziałem Artura Żmijewskiego, serialowego księdza Mateusza, próbującego rozwikłać różne zagadki kryminalne. Mateusz korzysta z nieformalnej pomocy policjantów. W rolę jednego z nich, Nocula, wciela się Michał Piela. Na początku tygodnia na planie pojawił się Rafał Cieszyński, grający sierżanta Gibalskiego.

Cieszyńskiego najpierw widzieliśmy na ulicy Żydowskiej, a po południu aktor pojawił się na Rynku, przez który przejeżdżał na rowerze. Za nim podążał samochód z kamerą. Cieszyński nie mógł się odpędzić od fanek. Ciągle robiły z nim pamiątkowe fotografie, nie mówiąc o prośbach o autograf. Rafał bardzo chętnie pozował do zdjęć i rozdawał podpisy. Na planie pojawił się na chwilę Jacek Borkowski. W "Ojcu Mateuszu" Borkowski wciela się w rolę Huberta. Borkowskiego obejrzymy w siódmym odcinku.
PODOBA SIĘ

We wtorek przed serialowym hotelem, czyli przed prawdziwym Pod Ciżemką przy Rynku, Igę zagrała Magdalena Różczka. Aktorka powiedziała, że w serialu jest aktorką, której zamordowano męża, również aktora. Różczka w Sandomierzu zagości do jutra. Zdradziła, że jeśli tylko znajdzie chwilę czasu, na pewno zwiedzi Sandomierz, który bardzo jej się podoba. Magda przyznała, że w mieście jest po raz pierwszy.

Tymczasem Artur Pontek, przez kilka lat związany z Teatrem imienia Żeromskiego w Kielcach, w Sandomierzu jest sierżantem Marczakiem, pomagającym Mateuszowi. Wczoraj na planie mogliśmy też zobaczyć Mariusza Pujszo, jako serialowego reżysera, u którego na planie dochodzi do morderstwa męża Igi.

PO RAZ DRUGI

Ekipa serialu jest w Sandomierzu po raz drugi. Wcześniej, w połowie lipca, kręcono sceny głównie przy Rynku, z udziałem Artura Żmijewskiego, głównego bohatera, Bohdana Łazuki, Marka Włodarczyka, Moniki Kwiatkowskiej-Dejczer czy Piotra Polka. Tym razem w miniony piątek w mieście zagościła Kinga Preis. W sobotni wieczór ekipa realizowała zdjęcia na tarasie kawiarni Kordegarda przy sandomierskim Rynku. Kręcono weselne, zaległe sceny z lipca. Kolejne odcinki wyreżyseruje Andrzej Kostenko. Wcześniejsze odbyły się pod okiem Macieja Dejczera. Dzisiaj ekipę wraz z aktorami Arturem Żmijewski, Magdaleną Różdżką, Michałem Pielą, Piotrem Polkiem z rana spotkamy przy ulicy Żydowskiej, nieco później na Rynku, tuż przed hotelem Pod Ciżemką.

Sandomierzanie również mają swoje serialowe pięć minut. Filmowcy chętnie angażują mieszkańców jako statystów.