Wyszedł z domu 20 grudnia. W marcu zwłoki pochodzącego z Ożarowa 29-letniego Marcina znaleziono na obrzeżach Madrytu. Pogrzeb miał się odbyć dziś, w Hiszpanii. Nic z tego, bo matki nie stać na pokrycie kosztów. - Konsul nie chce mi pomóc, a przecież nie pochowam syna na śmietniku - płakała wczoraj do słuchawki.
29-letni Marcin wyjechał do Madrytu dziewięć lat temu. Do pracy "na czarno". 20 grudnia 2003 roku wybrał się do znajomych, do polskiej rodziny. Wieczorem zadzwonił do swej dziewczyny - rodowitej Hiszpanki. Powiedział, że wróci później. Nie zjawił się o umówionej godzinie. Jego "komórka" milczała... 7 marca zwłoki Marcina znaleziono na obrzeżach Madrytu. Prawdopodobnie został zamordowany. - Jakoś w kwietniu zadzwonili z ambasady, że mogę przyjechać na pogrzeb syna. Już na miejscu okazało się, że trzeba poczekać, bo wciąż trwa dochodzenie w sprawie śmierci. Przed kilkoma dniami sąd dał wreszcie zezwolenie - syn miał zostać zabalsamowany i pochowany w Madrycie, na wypadek konieczności ekshumacji ciała, gdyby pojawiły się nowe wątki w sprawie. Pogrzeb miał się odbyć w sobotę. Nic z tego, bo dziś rano okazało się, że konsul mi nie pomoże, że nie pokryje kosztów. A ja nie mam tych wymaganych ponad cztery tysięcy euro - płakała w rozmowie telefonicznej z reporterem " Echa" matka Marcina, która od dwóch tygodni przebywa w Madrycie, u rodziny dziewczyny jej syna. - Nie wiem, co mamy robić. W konsulacie nikt nie chce ze mną rozmawiać - twierdziła.
Wczoraj, późnym popołudniem skontaktowaliśmy się z Konsulatem Polski w Madrycie. - O planowanym pogrzebie dowiedziałem się dziś rano. Niestety, nie mogliśmy wspomóc tej pani finansowo, gdyż nie leży to w gestii naszych obowiązków - oświadczył drugi sekretarz Konsulatu Franciszek Zamiatowski. - Koszty powinien pokryć zarząd dzielnicy, gdzie mieszkał ten chłopak. Jednak on był u nas "na czarno", dlatego jest problem. Właśnie ustalam, gdzie skierować pismo z prośbą o pochówek na koszt władz. Zrobię wszystko, by pogrzeb odbył się jak najszybciej, by matka, która tyle wycierpiała wreszcie mogła godnie pożegnać syna - zapewnił. - Najprawdopodobniej na koszt Zarządu Miasta Madryt...
PS Imię ofiary zostało zmienione
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?