MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hubert Drej zostanie w Naprzodzie Jędrzejów?

Dorota KUŁAGA [email protected]
Hubert Drej miał dobrą rundę wiosenną, nic dziwnego, że otrzymał kilka ofert, między innymi z Juventy Perfopol Starachowice.
Hubert Drej miał dobrą rundę wiosenną, nic dziwnego, że otrzymał kilka ofert, między innymi z Juventy Perfopol Starachowice. Zdjęcia Sławomir Stachura
Hubert Drej miał dobry sezon. Był najlepszym strzelcem drużyny Naprzodu Jędrzejów - zdobył 12 bramek. Chwalił go były już trener tej drużyny Krzysztof Trela, a dobra gra Huberta zaowocowała tym, że otrzymał kilka ciekawych ofert.

Hubert Drej

Hubert Drej

Urodził się 12 stycznia 1987 roku w Jędrzejowie. Jest młodszym bratem Karola Dreja, pomocnika Juventy Perfopol Starachowice. Wychowanek Wiernej Małogoszcz, później był w Gwarku Zabrze, ponownie w Wiernej Małogoszcz, Motorze Lublin, Wiernej, od sezonu 2010/11 jest zawodnikiem Naprzodu Jędrzejów. W wolnych chwilach surfuje w Internecie, słucha muzyki.

Naprzód Jędrzejów - 12 miejsce. Rzutem na taśmę - CZYTAJ WIĘCEJ

Dorota Kułaga: * Miałeś kilka ofert, jednak wszystko wskazuje na to, że zostaniesz w Naprzodzie. Dlaczego?

Hubert Drej: - To prawda, było kilka propozycji, co mnie cieszy, ale od początku mówiłem, że pierwszeństwo ma klub z Jędrzejowa. Czekałem na rozmowy, mogę już powiedzieć, że wszystko na to wskazuje, że na kolejny sezon zostanę w Naprzodzie. Mam nadzieję, że będziemy walczyć o coś więcej niż utrzymanie.

* Były trener Naprzodu Krzysztof Trela chwalił cię po tym sezonie, mówił, że dałbyś sobie radę w wyższej lidze.

- Miło słyszeć takie słowa, szczególnie z ust trenera. Zdobyłem 12 bramek, miałem kilka asyst, w sumie mogę być zadowolony ze swojej gry. Mam nadzieję, że kolejny sezon będzie jeszcze lepszy w moim wykonaniu.

* Dla Naprzodu nie był to jednak udany sezon, dopiero w ostatniej kolejce szczęśliwie zapewniliście sobie utrzymanie w trzeciej lidze.

- Zgadza się, graliśmy nierówno. Dobre mecze przeplataliśmy bardzo słabymi. Naszą bolączką było to, że nie potrafiliśmy wygrać, czasem nawet zremisować z teoretycznie słabszymi drużynami. Mam na myśli Orlęta Kielce, czy MKS Stąporków. Nasza sytuacja była już bardzo trudna. W końcówce rundy był horror, dobrze, że z nappy endem. Po meczu z Górnikiem Wieliczka, którego nie potrafiliśmy wygrać, myślałem, że nie uda nam się utrzymać. Jednak w dwóch ostatnich spotkaniach zapewniliśmy sobie pozostanie w trzeciej lidze, z czego bardzo się cieszymy.

- Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie