Wydarzenie zorganizowane przez Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich z Chobrzan przy współudziale Anny Przybysz z Ogrodu Inspiracji w Andruszkowicach, Muzeum Okręgowego w Sandomierzu, druhów strażaków, radnych, sołtysów, młodych wolontariuszy ze Złotej i Chobrzan i wielu społeczników okazał się ogromnym sukcesem. O historii, która towarzyszyła biegowi oraz mszy na kapliczce błogosławionego Wincentego mówiła Anna Przybysz. - Wincenty Kadłubek maszerował z Jędrzejowa do Sandomierza i tak sobie odpoczął na wzgórzu w Andruszkowicach, gdzie teraz stoi figura z XVIII wieku - mówiła Anna Przybysz. - Właśnie tam Wincenty zdjął sandały podczas odpoczynku. I podobno pieszo doszedł do Sandomierza.
Niedziele wydarzenie miało kilka etapów. Do południa zorganizowano bieg "O Sandały błogosławionego Wincentego Chobrzany - Andruszkowice". Trasa biegu liczyła 12 kilometrów. Na udział w zdecydowało się 16 biegaczy, 15 rowerzystów i sześcioro spacerowiczów z kijami. Trasa prowadziła przez sady i pobliskie wioski po utwardzonej, lokalnej jezdni z Chobrzan przez Bystrojowice, Śmiechowice, Wielogórę, Łojowice, Złotą do Andruszkowic. Wśród rowerzystów był Witold Surowiec wójt gminy Samborzec, który przyznał, że jazda rowerem po terenie gminy, to najlepsza okazja, aby z bliska obejrzeć infrastrukturę. - Widzę co trzeba poprawić, gdzie są potrzeby. Sama jazda była przyjemna, ale wymagająca. Było sporo górek i podjazdów. Uważam, że to bardzo fajna inicjatywa.
Kolejnym elementem wydarzenia była msza święta przy figurze błogosławionego Wincentego Kadłubka na Królówce w Andruszkowicach. Po zakończeniu nabożeństwa wszyscy przeszli do Świętokrzyskiego Ogrodu Inspiracji u Przybyszów, gdzie czekał na nich jarski poczęstunek i degustacja świeżo tłoczonych soków jabłkowych. Była to impreza dla całych rodzin turystów, biegaczy, przyjezdnych. Propagowano prowadzenie aktywnego uczestnictwa w święcie w przestrzeni regionu. Toasty wznoszono świeżo- tłoczonymi sokami z owoców i warzyw. Przygotowano jarskie specjalne: warzywne zupy, słodkości bez cukru, smalec roślinny, sałatki jarskie, pasztety, chleby i oczywiście świeże tłoczone soki. To była jarska biesiada, promująca świeże dary natury, płody rolne ziemi sandomierskiej. Przygotowano także stoisko ze zdrową żywnością. Nie mogło zabraknąć wspólnego muzykowania i śpiewania. Do muzykowania zaprosiły panie z zespołu "Przelaski", Sandomierski Chór Zamkowy SAN-do-MIR .
Podczas pikniku plenerowe udekorowano także pięknymi ceramicznymi sandałami zwycięzców biegu. Wręczono także medale dla wyróżnionych. Podczas pikniku, za sprawą Dominika Płazy, dyrektora Muzeum Okręgowego w Sandomierzu, w domu państwa Przybyszów zorganizowano mini wystawę. Zaprezentowano naczynie ceramiczne z XI-XII wieku ze zbiorów sandomierskiego muzeum, nawiązujące do pobytu błogosławionego Wincentego Kadłubka na sandomierskiej ziemi.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. OD PAŹDZIERNIKA BEZ DOWODU REJESTRACYJNEGO I OC
(Źródło:vivi24)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?