Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ich drewniane domki i wieńce dożynkowe zachwycają region

Lidia Cichocka
Ich drewniane domki i wieńce dożynkowe zachwycają region Te wieńce to wspólne dzieło Józefy i Ireneusza Buckich, on robi konstrukcję, ona wyplata.przypadających na 6 stycznia urodzin - tort i 100 lat.
Ich drewniane domki i wieńce dożynkowe zachwycają region Te wieńce to wspólne dzieło Józefy i Ireneusza Buckich, on robi konstrukcję, ona wyplata.przypadających na 6 stycznia urodzin - tort i 100 lat. Aleksander Piekarski
Drewniane domki i wieńce dożynkowe wykonane przez małżonków Józefę i Ireneusza Buckich z Kostomłotów zachwycają wszystkich.

 

Najbardziej znaną osobą w rodzinie jest pani Józefa. 10 lat temu, po przejściu na emeryturę, odkryła w sobie talent do robienia bibułkowych kwiatów. Dzisiaj jako osoba znająca tajniki wykonania wszystkich kwiatów z ogromną satysfakcją uczy innych. Jej bukiety a także niezwykłe palmy niektóre mają ponad 2 metry wysokości, zachwycają.

- Zaczęłam także pisać wiersze, kolędy a kilka lat temu zrobiłam wieniec dożynkowy – mówi pani Józefa.

 

Najpiękniejsze wieńce

 

 I to właśnie wieńce przyniosły jej największa sławę. W 2014 roku prezydent Rzeczypospolitej Polskiej  na dożynkach w Spale uznał że wieniec pani Józefy jest najpiękniejszy w Polsce, a kilka lat wcześniej mieszkanka Kostomłotów zajeła drugie miejsce w tej konkurencji. Pani Józefa została też główną laureatką prestiżowej nagrody “Jawor - u źródeł kultury” w kategorii rękodzieło i rzemiosło ludowe. Doceniono ją  za całokształt, w szczególności zaś bibułkarstwo i wykonywanie ozdób, palm wielkanocnych oraz wieńców dożynkowych.

 

By wiedza zowstała

 

O tym, jak się robi taki wieniec opowiada w filmie „Wieniec musi mówić”. – Podzieliłam się moimi doświadczeniami by ta wiedza została – wyjaśnia pani Józefa. Film nakręcił Wojewódzki Dom Kultury i można obejrzeć go na Youtube. Pani Józefa wraz z mężem udziela się również społecznie prowadząc warsztaty.

 

Ich drewniane domki i wieńce dożynkowe zachwycają region

Do tego piętrowego domku Ireneusz Bucki musiał wystrugać 836 dachówek z bukowych listewek, praca nad nim trwała kilka miesięcy. (fot. Aleksander Piekarski)

 

Odlewnik lubi drewno

 

Pan Ireneusz jakby zazdroszcząc żonie sukcesów nie poprzestał na pomaganiu jej. Chociaż całe życie pracował jako odlewnik w kieleckich KZWM lubi pracować w drewnie budując imponujące domki.

 

-  Wcześniej mąż postawił nasz dom, sam robił drzwi, okna, podłogi – wylicza pani Józefa.- Także meble z dębowych konarów. Mamy je do dzisiaj.Budując miniaturowy domek pan Ireneusz nie wykonuje rysunków. – W głowie układam sobie jak ma dom wyglądać. W pierwszym domku, tym krytym strzechą najwięcej kłopotów przysporzył mi komin. óźniej, mimo, że domki były większe było łatwiej.

 

Inspiracji dla kolejnych budowli szuka rozglądając się wokół. Kiedy był w skansenie w Tokarni przyglądał się konstrukcjom by potem je odwzorować. Ostatni zbudowany przez niego domek jest już piętrowy, z przestronnymi pokojami. Zachwyca precyzją wykonania, nawet drzwi mają drewniane klamki. – A przy ich stawianiu nie użyłem nawet jednego gwoździa – chwali się pan Ireneusz.- Praca w drewnie jest bardzo przyjemna, chociaż zajmuje dużo czasu – jeden domek robiłem całą zimę, ale to bardzo wciąga i dla mnie jest odpoczynkiem.

 

Domki są z drewnianych deseczek i listewek, bukowych mimo, że to twarde drewno. By dachówki były idealnie gładkie szlifuje je kawałkiem szkła.

 

Teraz marzeniem pana Ireneusza jest zbudowanie szopki, także drewnianej. - Jeśli zdrowie pozwoli zrobię ją by była na następne święta – mówi.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie