Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

In vitro, czyli dziecko z probówki. Tak czy nie?

Karolina Augustyn
http://www.abcmama.pl/przed-ciaza/in-vitro.html
Przez ostatnie tygodnie w mediach coraz częściej mówi się o in vitro, a to za sprawą polityków, którzy debatują nad ustawą regulującą prawo do tej metody zapłodnienia.

Trwa zagorzała dyskusja, w której swoje stanowisko przedstawia także Kościół Katolicki. Polskie społeczeństwo jest podzielone. Wśród studentów słychać zarówno głosy aprobaty jak i sprzeciwu.

W polskim Sejmie pojawiło się sześć propozycji ustaw regulujących prawo bioetyczne. Posłowie PiS chcą wprowadzić całkowity zakaz in vitro. W opozycji stoi projekt posłów PO. Jarosław Gowin popiera in vitro tylko dla małżeństw i jest za zakazem tworzenia dodatkowych zarodków. Liberalne podejście do sprawy przedstawiła Małgorzata Kidawa-Błońska. Opowiada się za metodą in vitro dla małżeństw oraz konkubinatów, a także dopuszcza możliwość tworzenia dodatkowych zarodków i zakazuje ich niszczenia. In vitro popierane jest przez SLD oraz większość posłów PSL. Kościół Katolicki kategorycznie zabrania tej metody, posłom, którzy chcą przeforsować ustawę popierającą in vitro grozi ekskomuniką.

A co na to studenci?

- Jestem za in vitro - mówi Katarzyna, studentka informacji naukowej i bibliotekoznawstwa. - Generalnie chodzi o to, żeby pomoc ludziom którzy nie mogą mieć dzieci a właściwie kobietom, a przecież prawie wszystkie chcą mieć dzieci, to już chyba taki instynkt. Niektórzy mogą powiedzieć dlaczego nie adopcja, ale to już chyba wybór każdej indywidualnej rodziny - tłumaczy

Podobne zdanie ma Beata, I rok zarządzania na kieleckim UJK. - Myślę, że jeśli część posłów popiera wprowadzenie zakazu stosowania in vitro to równie dobrze, w niedługim czasie może zostać wprowadzony zakaz stosowania różnego rodzaju środków antykoncepcyjnych - mówi.

Ilona, studentka IV roku całkowicie popiera możliwość stosowania tej metody zapłodnienie przez wszystkie pary heteroseksualne. - W całej tej sprawie najbardziej razi mnie stanowisko Kościoła, który zapomina o tej części społeczeństwa, która przez wiele lat stara się o dziecko - mówi. Pamiętajmy, że ustawy są dla wszystkich obywateli, nie tylko dla wierzących. Zakaz stosowania in vitro najbardziej dotknie biedną część społeczeństwa. Bogatsi, których będzie na to stać będą omijać ten zakaz chociażby poprzez wyjazd za granicę i tam poddanie się zabiegowi - dodaje. Politycy powinni stworzyć równe szanse dla wszystkich, którzy starają się o dziecko, a in vitro jest dla nich jedyną możliwością na posiadanie potomstwa. Nie wszyscy przecież są gotowi na adopcję.

- Jako osoba głęboko wierząca, utożsamiam się jednoznacznie w tej kwestii ze stanowiskiem Kościoła - mówi Martyna, studentka WSEiP. Według mnie cud poczęcia powinien nastąpić w warunkach naturalnych, bez ingerencji medycyny. A osobom bezpłodnym proponuję adopcję. Przecież tak wiele dzieci czeka na nowych rodziców.

Krzysztof z PŚk całkowicie nie wyobraża sobie zasadności stosowania tej metody. Bo przecież w trakcie jej przeprowadzenia wiele embrionów ginie, a jednemu pozwalamy się rozwijać w organiźmie matki. To pozbawienie prawa do życia. Jak można żyć ze świadomością, że jednemu dziecku pozwoliło się na życie, a pozostałe skazałem na zamrażalnik - mówi oburzony.
Jak widać zdania są podzielone. Każdy indywidualnie podchodzi do tej sprawy. I niekoniecznie wiara wpływa na objęte stanowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie