Industria wybuduje w powiecie kieleckim wielkie farmy fotowoltaiczne. Jedna będzie największą w Polsce farmą pływającą

Rewolucja energetyczna w województwie świętokrzyskim coraz bliżej? Firma Industria ma niezwykle ambitne plany

5 lipca 2022 roku Świętokrzyskie Kopalnie Surowców Mineralnych, spółka kontrolowana przez skarb państwa, zainaugurowała działalność Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria.

Grupa wyrasta z prawie 150-letniej historii Kieleckich Marmurów oraz przemysłowych tradycji regionu. Jej celem jest połączenie tradycji z nowoczesnymi technologiami i dbałością o środowisko naturalne.

Zarówno podczas lipcowej inauguracji Industrii, jak i listopadowej inauguracji Klastra Wodorowego przez Świętokrzyskie Kopalnie Surowców Mineralnych, zapowiedziano ogromne inwestycje w odnawialne źródła energii na terenie powiatu kieleckiego.

Do 2025 roku Industria planuje budowę pięciu farm fotowoltaicznych o mocy powyżej 200 Megawatów. Plany firmy są jednak dużo, dużo większe.

Prezes Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria, Szczepan Ruman zdradza pierwsze szczegóły planowanej inwestycji

- W tej chwili widzimy, że decyzja o inwestycji w zeroemisyjne źródła energii była bardzo słuszna. Sytuacja się pogarsza. Mamy kryzys energetyczny. Niestety trwa ta tragiczna wojna na Ukrainie i trzeba przyspieszać, dlatego staramy się, by farmy które planujemy wybudować do 2025 roku były jeszcze większe. Chcemy, by ich moc wyniosła powyżej 200 Megawatów, natomiast docelowo planujemy żeby te farmy miały powyżej 500 Megawatów.

Industria rozważa pięć różnych lokalizacji, na których miałyby powstać ogromne farmy fotowoltaiczne. Wszystkie byłyby ulokowane na terenie powiatu kieleckiego. W planach firmy jest też budowa pływającej farmy fotowoltaicznej.

- W tej chwili rozważamy pięć różnych lokalizacji. Są to farmy, które mają mieć powyżej 50 Megawatów mocy każda. Najmniejsza z tej perspektywy, może być farma na naszym zalewie w Sukowie, która byłaby farmą pływającą. Na tej powierzchni nie dałoby się osiągnąć 50 Megawatów, lecz około 30 Megawatów. Farma w Sukowie mogłaby być nawet jedną z największych farm pływających w Polsce, ale z perspektywy tych potrzeb i tych wielkoskalowych źródeł energii, które chcemy wybudować, to i tak (dla nas - red.) byłaby tą najmniejszą - tłumaczy prezes Industrii, Szczepan Ruman.

Czym charakteryzują się farmy pływające? Jak mówi prezes Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria:

- Farmy pływające, od tych na stałym terenie różnią się tym, że - co do zasady - jeżeli chodzi o koszty budowy - są one podobne, natomiast mogą mieć wyższą sprawność energetyczną. W takie dni jak dziś, kiedy mamy taki upał woda staje się czynnikiem chłodzącym i panele fotowoltaiczne nie przegrzewają się do temperatury, w której ich efektywność energetyczna by spadała. I to jest korzystne, z punktu widzenia działania takiej farmy - wyjaśniał prezes Szczepan Ruman.

Świętokrzyska Grupa Przemysłowa Industria jest na etapie budowy pierwszej farmy fotowoltaicznej na terenie kopalni Jaźwica w gminie Chęciny. Jakiej będzie mocy?

- Rozpoczęliśmy etap pilotażowy budowy farmy fotowoltaicznej na naszej kopalni Jaźwica. Farma ma być połączona z instalacją pilotażową do produkcji wodoru. Dla nas to taki pilotaż do tego etapu, który ma zostać zrealizowany do 2025 roku. Ta farma, w naszych założeniach - będzie miała 3 Megawaty mocy, co z dzisiejszej perspektywy jest całkiem dużo, ale z perspektywy naszych docelowych planów, to jednak tylko pilotaż - przyznał prezes Szczepan Ruman.

Świętokrzyskie bezpieczne energetycznie?
Ambitne plany Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria dają nadzieję na to, że już w najbliższych latach Świętokrzyskie stanie się miejscem bezpiecznym energetycznie.

- Chcemy, aby nasze plany dotyczące rozwoju zeroemisyjnych źródeł energii, dotyczące potencjału produkcji zielonego wodoru przyczyniły się do tego, żeby województwo świętokrzyskie było - w tych czasach jakie mamy - bezpieczne energetycznie i żeby mieszkańcy województwa mogli po przewidywalnych cenach mieć w przyszłości energię. Chcemy, by tej energii było u nas tyle, żeby ona starczyła na zieloną reindustrializację, by tutaj mógł być lokowany nowoczesny przemysł, bazujący na zeroemisyjnej energii, na zeroemisyjnym wodorze. Jeżeli zrealizujemy te plany, to różne firmy będą dostrzegać, że tutaj jest atrakcyjne miejsce do inwestycji, że warto tutaj ulokować zakład, czy fabrykę. Dlatego chcemy być jednymi z pierwszych, którzy na taką skalę będą rozwijać te projekty - dodał prezes Industrii, Szczepan Ruman.