Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedyna, co tak plecie

/TeZ/
Alina Wasiek zarzeka się, że jeżeli tylko będzie dysponowała odpowiednim materiałem, przejmie umiejętność wyrabiania butów ze słomy od matki.
Alina Wasiek zarzeka się, że jeżeli tylko będzie dysponowała odpowiednim materiałem, przejmie umiejętność wyrabiania butów ze słomy od matki. Z. Tyczyński
Włodzimierz Szczałuba, który "wywołał" temat butów ze słomy, prezentuje tzw. berloce.
Włodzimierz Szczałuba, który "wywołał" temat butów ze słomy, prezentuje tzw. berloce. Z. Tyczyński

Włodzimierz Szczałuba, który "wywołał" temat butów ze słomy, prezentuje tzw. berloce.
(fot. Z. Tyczyński)

W Nietulisku Dużym mieszka Teresa Pietrzyk, która jako ostatnia w regionie posiada umiejętność wyplatania butów ze... słomy. - Nauczyłam się podczas wojny od brata, a teraz tę umiejętność chciałabym przekazać córce - mówi Teresa Pietrzyk, która ostatniego słomianego buta wykonała w odpowiedzi na apel dyrektora tutejszej szkoły podstawowej. - Szukamy produktu lokalnego, który stałby się wizytówką naszego regionu, a berloce, czyli jak tu nazywają buty ze słomy, nadają się do tego znakomicie - wyjaśnia Włodzimierz Szczałuba.

But ze słomy na nodze prezentuje się okazale.
But ze słomy na nodze prezentuje się okazale. Z. Tyczyński

But ze słomy na nodze prezentuje się okazale.
(fot. Z. Tyczyński)

Buty ze słomy służyły przede wszystkim jako dodatkowa ochrona przed mrozem. - Mój brat podczas wojny furmanił i woził tekturę z Witulina do Radomia - wyjaśnia Teresa Pietrzyk. - Bez względu na pogodę musiał na furmance swoje odsiedzieć. Wtedy podejrzałam, jak wyplata te swoje berloce. Miałam osiem lat. A ponieważ wszystkiego w życiu nauczyłam się jako samouk, wiem również jak się robi berloce.

Zarządzana podczas wojny przez Niemców Fabryka Tektury w nieodległych Dołach Biskupich-Witulinie produkowała na potrzeby przemysłu wojennego. Aby sprostać zamówieniom, sprowadzano maszyny z Rzeszy, zaplanowano także rozbudowę zakładu. Na transporcie dorabiali miejscowi. - O dobre buty było wtedy ciężko, a berloce ze słomy dobrze ocieplały nogi - dodaje Teresa Pietrzyk. - Do chodzenia się nie nadawały, bo słoma nie jest trwała, ale w czasie podróży nawet do lasu po drzewo dobrze się sprawdzały.

Aby wykonać berloce, najpierw trzeba znaleźć dobrą słomę. - Dziś już nie ma odpowiedniego materiału - dodaje córka pani Teresy, Alina Wasiek. - Po kombajnie się nie nadaje. Musi być żytnia, koniecznie zżęta kosą, a do tego w odpowiednim momencie. Niegdyś koszono zboże wcześniej, czekając aż ostatecznie dojrzeje ustawione w kopkach i dzięki temu słoma była mocna. Obecnie przetrzymuje się je zbyt długo na pniu, nadmiernie susząc słomę, która staje się krucha i łamliwa. Kto wyrabiał powrósła ze słomy, wie o co chodzi. Wie również, jak należy sortować materiał.

Alina Wasiek ma zamiar przejąć umiejętność wyrobu butów ze słomy od matki. Zamówiła nawet odpowiedni surowiec w Dołach Opacich, bo, jak mówi, słoma słomie nierówna. - Znam jeszcze gospodarza, który kosi kosą i młóci cepami - zapewnia, dodając, że zainteresowanie "tradycyjną" słomą wynika także z renesansu... strzechy jako pokrycia dla domów jednorodzinnych. - Poza tym niewiele trzeba - przekonuje. - Igła, nici i warkocze ze słomy. Próbowałam wyplatać je z trawy, ale nie wychodziło. Może nie ten gatunek. Na pewno spróbuję ze słomą. Chciałam to zrobić jeszcze w tamtym roku, ale okazało się, że wszyscy przy zbiorach korzystali z kombajnów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie