Jest zielone światło dla Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na współfinansowanie Muzeum Okręgowego w Sandomierzu

O potrzebie podjęcia uchwały przez radnych powiatu mówił sandomierski starosta Marcin Piwnik.

- To co się mówiło, że czwartym organem prowadzącym muzeum ma być minister kultury to się dzieje - mówił starosta Piwnik.

- Marszałek województwa prosił, aby takie uchwały podjąć w miesiącu wrześniu. My podejmujemy. Miasto Sandomierz podejmie na sesji pod koniec września. Sejmik województwa już taką uchwałę podjął. Wszystko po to, aby w pierwszych dniach października podpisać umowę o wspólnym finansowaniu muzeum.

Przyszłe finansowanie Muzeum Okręgowego w Sandomierzu podzielono na takie proporcje: powiat sandomierski 350 tysięcy złotych, sejmik województwa 350 tysięcy złotych, gmina Sandomierz 700 tysięcy złotych i minister kultury 600 tysięcy złotych, co daje łączną kwotę 2 milionów złotych.

Zdaniem starosty Piwnika współfinansowanie sandomierskiej placówki muzealnej przez cztery podmioty, pozwoli zapobiec sytuacji, jaka ma miejsce w tym roku. - Dyrektor Muzeum Okręgowego zgłasza, że aby zamknąć ten rok budżetowy potrzebuje 475 tysięcy złotych - dodał starosta.

Do potrzeby wciągnięcia do grona współfinansujących Muzeum Okręgowego w Sandomierzu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego odniósł się także radny powiatowy Waldemar Maruszczak, który przypomniał, że to właśnie on złożył interpelację po spotkaniu w Sandomierzu z wicepremierem Piotrem Glińskim.

- Cieszę się, że na sesji podejmujemy taką uchwałę, bo jest to drugi bardzo ważny moment, jeśli chodzi o działalność Muzeum Okręgowego - dodał radny Waldemar Maruszczak. - Są tutaj radni, którzy pamiętają, że były czasy, kiedy tylko powiat finansował muzeum. Potem był ważny moment, kiedy namówiliśmy do włączenia się w finansowanie miasta i urzędu marszałkowskiego. Muzeum powinno być dostępne dla wszystkich i reprezentuje nie tylko powiat, miasto i urząd marszałkowski oraz kraj.To nasza perełka.